28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Godzina łaski

Ocena: 4.95
2341

 

Granicę tego, o co możemy prosić, wyznaczają nam Ewangelie, one są wzorcem, o co można zwracać się do Pana Jezusa. Setnik mówi: „Uzdrów mojego sługę”, matka kananejska: „Uzdrów moją córkę”. Ludzie proszą Pana Boga z miłości o dobro swoich najbliższych. Granicami tego, o co możemy prosić, jest więc granica dobra dla nas i dla naszych bliźnich. Oczywiście, zawsze to dobro próbujmy rozeznać tak, jak Pan Bóg je widzi.

 

Czy powinniśmy spełnić określone warunki, kiedy przychodzimy z prośbami, intencjami w Godzinie Łaski?

Godzina Łaski to nie jest czas Bożego urzędowania od godz. 12 do godz. 13 w południe 8 grudnia, kiedy przychodzimy do kościoła na modlitwę, żeby coś sobie załatwić i mamy dla załatwienia tych spraw spełnić określone warunki. Jaka powinna być nasza postawa, wskazuje na przykład św. Augustyn. Pisał on: „Każda modlitwa musi być zgodna z modlitwą »Ojcze Nasz«”, bo w niej prosimy: „Bądź wola Twoja”, nie tylko co do moich życzeń, ale też co do Twoich życzeń, Panie Boże, w moim życiu, w moich myślach, relacjach z sąsiadką, mojej modlitwie osobistej, służbie bliźniemu, rodzinie, w moim świadectwie. Modlitwy prośby: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”, „odpuść nam nasze winy” zakładają tę wcześniejszą część – „bądź wola Twoja” oraz „przyjdź Królestwo Twoje”. Królestwo Boże to rządy Pana Boga w moich myślach, moim sercu, moim postępowaniu. Przy takim nastawieniu mogę prosić: „Chleba naszego powszedniego…” oraz „nie wódź nas na pokuszenie”. Prośby modlitwy „Ojcze Nasz” są ze sobą złączone, one wskazują, że udając się na modlitwę, trzeba mówić: „Bądź wola Twoja, przyjdź królestwo Twoje, święć się imię Twoje” w moim sercu, w moim życiu – to jest właściwe przygotowanie do Godziny Łaski. Celem jest realizowanie się woli Bożej, którą jest wypełnianie przykazań miłości bliźniego czy Dekalogu w naszym ziemskim pielgrzymowaniu.

 

Jaką rangę ma Godzina Łaski wobec innych praktyk w Kościele?

Mamy całą gradację orzeczeń kościelnych. Najpierw są te o randze dogmatycznej, czyli mające podstawę w Piśmie Świętym, objawione przez Pana Jezusa, Apostołów, mówiące o sakramentach jako źródłach łaski. Bóg działa przez sakramenty. Chrzest jest warunkiem bycia katolikiem. Orzeczenia dogmatyczne są ewidentnie spisane w Piśmie Świętym: „To czyńcie na moją pamiątkę”, „będą mu odpuszczone grzechy”.

Są też orzeczenia kościelne niższej rangi, które nie są dogmatami, ustanowione przez Kościół dla uzyskania odpustów. Są zachętą do modlitwy, żeby o taką modlitwę odpustu prosić. Objawienia prywatne nie bez powodu otrzymały taką nazwę – nie są czymś obowiązującym, nie są dogmatyczną nauką Kościoła. Ich uznanie jest zezwoleniem na ich głoszenie i potwierdzeniem, że te doświadczenia duchowe są pożyteczne i wierni, którzy tak będą się modlić, na pewno idą dobrą i bezpieczną drogą. Objawienia prywatne nie mają charakteru powszechnego w Kościele, mogą służyć tym, do których orędzie dotrze. Kto nie chce z nich korzystać, może szukać innych okazji do modlitwy. Godzina Łaski jest jak jeden z wielu pięknych kwiatów na Bożej łące.

 

Jak korzystać z tych możliwości, byśmy nie stali się kolekcjonerami specjalnych okazji, nie spotkawszy się z Jezusem?

W wyborze tych licznych propozycji korzystałbym z analogii do różnych grup modlitewnych, ruchów czy duchowości w Kościele. Jeśli ktoś należy do Róży Różańcowej, to nieroztropne byłoby porzucanie spotkania wspólnoty czy zobowiązania różańcowego, bo nagle usłyszał o grupie św. o. Pio, a po miesiącu o grupie Krwi Chrystusa. Tak może wędrować nieustannie od jednego do drugiego apelu, nigdzie nie będąc wiernym. Każda z propozycji zakłada element wierności i kontynuacji.

Wszystkie te wezwania są dobre, ale nasze życie nie jest nieskończone i musimy być wierni konkretnym wezwaniom i praktykom. Jeśli czujemy „przyciąganie” do Godziny Łaski 8 grudnia, to przygotujmy się, niech będzie ona ogniskiem, które rozpala naszą modlitwę, nasze intencje, pociąga nasze nawrócenie i rzeczywiście z tego źródła potem coś jeszcze wypłynie. Wspólna modlitwa w Godzinie Łaski może wyprosić wielkie rzeczy. To też jest dynamika ewangeliczna, że prosimy z wiarą, którą uznałbym jako najważniejszy warunek modlitwy. Potrzebne jest ulokowanie tego w perspektywie wydarzeń biblijnych – Pan Jezus, ten sam wczoraj i dziś, ten sam także na wieki. Jezus odpowiada tym, którzy proszą, mówi: „Niewiasto, twoja wiara Cię uzdrowiła” i chce to powtórzyć także 8 grudnia w Godzinie Łaski.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter