We Francji zamordowano katolickiego kapłana - ojca Oliviera Maire. Sprawca sam zgłosił się na policję i przyznał do morderstwa. Jest to ten sam mężczyzna, który w ubiegłym roku został oskarżony o podpalenie katedry w Nantes.
Fot. fb/Christian EstrosiZamordowany, 60-letni kapłan był członkiem zgromadzenia misjonarzy montfortanów i ich przełożonym prowincjalnym. Do tragedii doszło w poniedziałek rano w Saint-Laurent-sur-Sèvres, gdzie - w tamtejszej bazylice - znajduje się grób założyciela zgromadzenia, św. Ludwika Marii Grignona de Montfort. O. Maire określany był mianem oddanego ludziom kapłana, który żył głębią wiary.
- Smutek i przerażenie – tak zabójstwo o. Maire’a skomentowały Konferencja Biskupów Francji i tamtejsza Konferencja Zakonników i Zakonnic. Francuski episkopat wezwał do modlitwy za zmarłego i jego rodzinę zakonną. W swoim komunikacie francuscy biskupi podkreślają fakt, że sprawca morderstwa był gościem o. Maire’a. Dodają też, że „okoliczności tego dramatu” nie są jeszcze znane.
Zabójcą okazał się 40-letni Rwandyjczyk Emmanuel Abayisenga, ten sam, który jest oskarżony o podpalenie katedry w Nantes 18 lipca 2020 roku. Przebywał on kilka miesięcy w areszcie, ale w czerwcu br. został zwolniony, pozostając pod kontrolą sądu, w oczekiwaniu na proces, który ma się odbyć w 2022 roku. Dachu nad głową użyczyła mu wspólnota montfortanów w niewielkim, rolniczym departamencie Wandei, gdzie wczoraj doszło do morderstwa.
Na miejsce zbrodni udał się minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin, który zapewnił katolików tego kraju o swoim wsparciu.
"Śmierć o. Maire „świadczy o dobroci tego księdza, którego dobrze znałem i mogłem docenić głębię jego wiary” - oświadczył senator Bruno Retailleau, były przewodniczący Rady Generalnej Wandei.
18 lipca 2020 r. Emmanuel Abayisenga podłożył ogień w katedrze w Nantes, powodując znaczne szkody materialne. Był wówczas wolontariuszem pomagającym w świątyni, cenionym i lubianym w tamtejszej parafii. Swój czyn tłumaczył desperacją wynikającą z tego, że nie udało mu się przedłużyć francuskiej wizy, której ważność się skończyła i bał się deportacji do Rwandy.
Wieczny odpoczynek racz o. Maire dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
Przeczytaj także: Francja: podpalacz katedry w Nantes aresztowany