Papież Franciszek zakończył w niedzielę dwudniową wizytę w Irlandii i odleciał z Dublina w drogę powrotną do Rzymu. W czasie podróży na Światowe Spotkanie Rodzin wiele razy powracał do sprawy nadużyć popełnionych w irlandzkim Kościele i prosił o przebaczenie.
fot. PAP/EPA/WMOF2018/Maxwell PhotographyNa lotnisku papieża pożegnał premier Irlandii Leo Varadkar.
24. zagraniczna papieska pielgrzymka przechodzi do historii jako wyjątkowo trudna, bo Franciszek zmierzył się z bolesną przeszłością Kościoła w Irlandii, w którego dziesiątkach instytucji: parafiach, ośrodkach pomocy, sierocińcach, szkołach i internatach doszło do wykorzystywania seksualnego nieletnich, zmuszania ich do pracy, przemocy, nielegalnych adopcji dzieci siłą odbieranych samotnym młodym matkom.
Papież prosił o przebaczenie za te wszystkie przestępstwa i grzechy; zapewniał o woli wykorzenienia nadużyć w Kościele "za wszelką cenę".
Największym wydarzeniem wizyty była niedzielna msza w Phoenix Park z udziałem około 300 tys. osób na zakończenie IX Światowego Spotkania Rodzin. Ogłoszono, że następne odbędzie się w Rzymie w 2021 roku.
We Mszy Świętej uczestniczyło też kilka tysięcy Polaków.
W czasie, gdy trwała msza, w innej części stolicy odbyła się manifestacja solidarności z ofiarami pedofilii i nadużyć, zorganizowana pod hasłami prawdy i sprawiedliwości m.in. przez przedstawicieli oddziału organizacji Amnesty International.
Ostatnim punktem wizyty papieża było spotkanie z irlandzkimi biskupami, w trakcie którego również odniósł się do sprawy nadużyć.
– Podczas mojej wizyty powracał, rzecz jasna, temat konieczności uznania i naprawienia przez Kościół z ewangeliczną odwagą i szczerością błędów przeszłości, związanych z ochroną dzieci i niepełnosprawnych osób dorosłych – oświadczył.
Odnotował wysiłki podejmowane przez episkopat, by wejść na drogę "oczyszczenia i pojednania z ofiarami".
– W minionych latach wszyscy musieliśmy otworzyć oczy na powagę i zakres wykorzystywania seksualnego w różnych kontekstach społecznych. W Irlandii, podobnie, jak wszędzie indziej, uczciwość i wiarygodność, z jaką Kościół postanawia podjąć ten bolesny rozdział swojej historii, może stanowić wzór i zachętę dla całego społeczeństwa – powiedział Franciszek.
Przyznał, że "wstrząsy minionych lat" poddały próbie tradycyjnie silną wiarę Irlandczyków. Ale zarazem, dodał, stworzyły także szansę wewnętrznej odnowy Kościoła.
W następną zagraniczną podróż papież wyruszy 22 września. Odwiedzi Litwę, Łotwę i Estonię.