Franciszek 5 lipca ma przyjąć w Watykanie prezydenta Rosji Władimira Putina - donosi argentyńska Narodowa Agencja Prasowaw Télam, powołując się na źródła watykańskie. Będzie to trzecie spotkanie Ojca Świętgo z przywódcą Rosji. Głównymi tematami rozmów mają być obecne napięcia w Kościele oraz sytuacja na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.
Fot. pixabay.com/CC0Jednym z zagadnień, jakie poruszą papież i gość z Rosji, mają być napięcia w łonie Kościoła katolickiego, związane m.in. z wysuwanymi przez Moskwę zarzutami pod adresem grekokatolików ukraińskich, jakoby utrudniali oni stosunki katolicko-prawosławne, oraz groźba schizmy w świecie prawosławnym po udzieleniu autokefalii Kościołowi prawosławnemu na Ukrainie. - Tematyka ukraińska będzie z pewnością jedną z najważniejszych, ale i najtrudniejszych w czasie tego spotkania - donosi portal eKAI.
W tym kontekście warto przypomnieć, że w dniach 5-6 lipca Franciszek ma się również spotkać z greckokatolickim arcybiskupem większym kijowsko-halickim Swiatosławem Szewczukiem, pozostałymi członkami Stałego Synodu i metropolitami Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. - Papież prawdopodobnie przygotuje „wielką niespodziankę dla grekokatolików” - zapowiedział kilka tygodni temu nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Claudio Gugerotti.
Napięcie w stosunkach ukraińsko-rosyjskich wzmogło się, gdy na początku maja Putin uprościł procedurę przyznawania obywatelstwa rosyjskiego niektórym grupom Ukraińców i mieszkańców okupowanych przez Rosję rejonów wschodniej Ukrainy, zwłaszcza Donbasu.
Ojciec Święty wielokrotnie wzywał do przywrócenia pokoju w tym kraju i na różne sposoby starał się pomagać tamtejszym mieszkańcom.