19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Franciszek poprowadził procesję Bożego Ciała w Ostii

Ocena: 0.2
2455

– Żyjemy eucharystycznie wlewając w świat miłość, którą czerpiemy z ciała Pana – stwierdził papież sprawując Mszę Świętą na placu przed kościołem św. Moniki w Ostii z okazji uroczystości Bożego Ciała.

fot. PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Po zakończeniu Eucharystii Ojciec Święty poprowadził procesję ulicami miasta, która zakończyła się przed kościołem Nostra Signora di Bonaria, gdzie Franciszek udzielił zebranym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

W homilii papież zauważył, że w czytanym w uroczystość Bożego Ciała fragmencie Ewangelii (Mk 14,12-16.22-26) podkreślono, iż Jezus posłał uczniów, by przygotowali Ostatnią Wieczerzę, choć już wcześniej wszystko przygotował. Jezus przygotowuje dla nas, a także prosi, abyśmy my przygotowali. Przygotowuje miejsce i pokarm. Miejsce to „Kościół, gdzie jest i musi być miejsce dla wszystkich” – podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że Pan przygotował nam także miejsce w niebie, abyśmy byli z Nim i między sobą na zawsze.

Franciszek przypomniał, że Jezus przygotowuje nam także pokarm, Chleb, którym jest On Sam. Posiłek i mieszkanie są nam dane w Eucharystii, która przygotowuje nam również miejsce w niebie. Eucharystia jest jedynym pokarmem, który zaspokaja, ponieważ nie ma większej miłości. – W niej naprawdę spotykamy Jezusa, mamy udział w Jego życiu, odczuwamy Jego miłość – stwierdził papież. – Wybierzmy ten pokarm życia: postawmy na pierwszym miejscu Mszę Świętą, odkryjmy na nowo w naszych wspólnotach adorację! Prośmy o łaskę, abyśmy byli głodni Boga, nigdy nie zaspokojeni otrzymywaniem tego, co On przygotowuje dla nas – zaapelował Ojciec Święty.

Franciszek zachęcił, byśmy szli z Jezusem w miejsca, do których nie dociera miłość, nie dotkniętych nadzieją. – Ileż osób pozbawionych jest godnego miejsca do życia i pokarmu, który nadawał by się do jedzenia! Ale wszyscy znamy osoby samotne, cierpiące, potrzebujące: to opuszczone tabernakula. My, którzy otrzymujemy od Jezusa pokarm i mieszkanie, jesteśmy tutaj, aby przygotować miejsce i pożywienie dla tych braci najsłabszych. On uczynił siebie chlebem łamanym dla nas. Chce, abyśmy dawali siebie innym, abyśmy już nie żyli dla siebie, ale jeden dla drugiego. W ten sposób żyjemy eucharystycznie: wlewając w świat miłość, którą czerpiemy z ciała Pana. Eucharystię w życiu przekłada się przechodząc od «ja» do «ty» – powiedział papież.

Ojciec Święty wskazał, że Jezus pragnie, by zburzono mury obojętności i zmowy milczenia, usunięto wrota nadużyć i arogancji, otwarto drogi sprawiedliwości, dobrych obyczajów i praworządności. – Eucharystia zachęca, abyśmy dali się ponieść fali Jezusa, abyśmy nie zostali obciążeni balastem na plaży, czekając aż coś nadejdzie, ale wyruszyli w morze wolni, odważni, zjednoczeni – zachęcił Franciszek.

Nawiązując do procesji eucharystycznej, która wyruszyła po zakończeniu Mszy Świętej na ulice Ostii papież podkreślił, że "Jezus chce mieszkać pośród was. Chce nawiedzać sytuacje, wejść do domów, oferować swoje wyzwalające miłosierdzie, błogosławić, pocieszać. Chce by otworzono Jemu drzwi". 

Ojciec Święty zakończył homilię słowami modlitwy:
„Przyjdź, Panie, aby nas nawiedzić.
Przyjmiemy Ciebie w naszych sercach,
w naszych rodzinach, w naszym mieście.
Dziękujemy, że przygotowujesz nam pokarm dla życia
i miejsce w Twoim królestwie.
Uczyń nas aktywnymi przygotowującymi,
Radosnymi nosicielami Ciebie, który jesteś drogą,
By przynieść braterstwo, sprawiedliwość i pokój
na naszych drogach. Amen”.

W modlitwie wiernych modlono się m. in. za papieża, biskupów i kapłanów, aby Jezus Najwyższy Kapłan utwierdził i uświęcił ich życie, za rządzących, aby Jezus Król Wszechświata prowadził ich drogami sprawiedliwości, za prześladowanych chrześcijan, aby Jezus Baranek Boży przyjął ich cierpienia i utwierdził w wierze oraz za rodziny, powołania kapłańskie i cierpiących. 

Papież Franciszek rok temu zadecydował, iż tradycyjna procesja z Najświętszym Sakramentem z bazyliki św. Jana na Lateranie do bazyliki Matki Bożej Większej będzie się odbywała w niedziele, a nie w poprzedzający ją czwartek, jak to bywało wcześniej. W tym roku dodatkowo postanowił, iż na tę procesję uda się do Ostii, nadmorskiego miasta położonego w pobliżu Rzymu.

Ostia już po raz drugi w Boże Ciało będzie gościła Następcę św. Piotra. 50 lat temu był tam bowiem bł. Paweł VI, który nie tylko przewodniczył Mszy i procesji, ale także poświecił kamień węgielny pod wznoszący się kościół św. Moniki. 

Przed wizytą proboszcz parafii św. Moniki, ks. Giovanni Falbo, zwrócił uwagę na znaczenie wizyty papieża w Ostii. – Wizyta ta jest przede wszystkim świadectwem papieża, znakiem jego miłości i bliskości z Ostią, która w tym ostatnim czasie była świadkiem wydarzeń nielegalnych, kryminalnych, o charakterze mafijnym. Ale ja jestem nade wszystko świadkiem wielkiego dobra, jakie dzieje się tutaj, w Ostii – powiedział ks. Falbo. Dotyczy to zarówno zaangażowania wspólnot parafialnych na polu wychowawczym, szczególnie wśród młodzieży, katechetycznym, ale także zaangażowania wolontariuszy, którzy wychodzą naprzeciw obiektywnym potrzebom wielu rodzin, które nie mają pracy. Pragnę podkreślić raz jeszcze, że obok negatywnych zjawisk nagłośnionych przez media, byłoby wiele do opowiadania o rzeczach pozytywnych, o wolontariacie. Są to rzeczy, które można by przeszczepić również do Rzymu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter