– Papież jest oczekiwany przez wszystkich Amerykanów, nie tylko katolików – powiedział John L. Allen jr, watykanista dziennika "Boston Globe" w rozmowie z Radiem Watykańskim.
2015-09-17 19:01
xlw (KAI) / Watykan, mz
fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
Dodał, że wszystkie sondaże mówią o ogromnej popularności Franciszka, którego nauczanie stało się w ważnym punktem odniesienia w debacie publicznej w USA, szczególnie w kwestiach dotyczących moralności.
Publicysta zwrócił uwagę, że oczekiwania prasy amerykańskiej koncentrują się na wpływie papieża na rozgrywki polityczne między demokratami i republikanami. Tych pierwszych interesują podejmowane przez Franciszka takie tematy jak: zmiany klimatyczne, ubóstwo, imigracja, z kolei drudzy zainteresowani są kwestią małżeństwa, rodziny i obrony życia. – Papieska pielgrzymka nie przyniesie korzyści żadnej z partii politycznych – zaznaczył Allen.
Watykanista podkreślił, że Franciszek pierwszy raz przybędzie do USA, nie tylko w czasie swojego pontyfikatu, ale w swoim życiu. Według niego papież nie tylko będzie głosić, ale także uczyć się, ponieważ zazwyczaj odwiedza kraje biedne, zmarginalizowane, zaś Stany Zjednoczone w pewnym sensie są centrum świata. Jego zdaniem najważniejszym przesłaniem pielgrzymki Ojca Świętego, oprócz imigracji i rodziny, będzie przypomnienie Ameryce o peryferiach świata, o najbiedniejszych i najsłabszych. – Mam nadzieję, że Amerykanie usłyszą słowa papieża – powiedział Allen.