Doświadczenia w organizowaniu dotychczasowych Światowych Dni Młodzieży oraz znaczenie tego wydarzenia dla młodzieży z całego świata były przedmiotem dyskusji wieńczącej pierwszy dzień obrad międzynarodowej konferencji pt. „ŚDM. Źródła i rozwój idei”.
2016-04-01 23:12led / Kraków (KAI), mz
Spotkanie odbywa się dziś i jutro w Krakowie. W debacie uczestniczyli duchowni oraz naukowcy, którzy pracowali przy organizacji wcześniejszych edycji wydarzenia.
Dr Marcello Bedeschi, przewodniczący Fundacji Jana Pawła II w Rzymie omówił szczegółowo historię Światowych Dni Młodzieży. Przywołał słowa papieża Wojtyły do młodzieży: „Wy jesteście nadzieją tego świata, wy jesteście moją nadzieją”. Zdaniem prelegenta to te mocne słowa papieża miały znaczenie w wyodrębnieniu nowych zadań wobec młodych oraz na inne ich postrzeganie.
– Postawa Jana Pawła II była taka, aby obudzić tych, którzy w swoich rękach mają los młodzieży i tych, którzy postrzegają młodych pesymistycznie – powiedział dr Bedeschi. I dodał, że młodzi z całą świadomością przyjęli zaproszenie Jana Pawła II.
Podczas debaty głos zabierali przede wszystkim praktycy, którzy brali udział w organizacji wcześniejszych edycji ŚDM. Zgodnie przyznali oni, że celem spotkań, oprócz wymiaru religijnego i duchowego jest wzmocnienie tolerancji danego społeczeństwa oraz zjednoczenie narodu.
Prof. Yago de la Cierva Alvarez de Sotomayor, który pracował przy organizacji Światowych Dni Młodzieży w Madrycie mówił o silnych postawach antykatolickich, które miały miejsce nie tylko ze strony społeczeństwa ale również strony rządowej. – Razem z rządem nieprzychylnym Kościołowi, podjęliśmy współpracę, aby pokazać młodzieży najlepszą stronę Kościoła. Całe hiszpańskie środowisko zmieniło się dzięki ŚDM – podkreślił profesor.
– Może to będzie ostre co powiem, ale wiele osób w Kościele nie zdaje sobie sprawy z tego jak wiele dobra mogą wnieść ŚDM, również poprzez przekazanie wartości chrześcijańskich społeczeństwu – wyjaśniał mówca.
Z kolei na temat Światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w Kolonii mówił Paul Metzlaff z Biura ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Niemiec. Podkreślał on istotne zmiany, które wydarzyły się po tym spotkaniu. – Politycy w Kolonii doświadczyli czegoś wspaniałego. Byli pod wrażeniem przemówienia Benedykta XVI o stworzeniu – mówił.
Zdaniem uczestników debaty, dla wielu młodych ŚDM stały się laboratorium wiary i religijności, która nie stanowi kontrastu w stosunku do nowoczesności.
Prelegenci podkreślali, że Światowe Dni Młodzieży stały się szczególnym narzędziem Nowej Ewangelizacji. – To ogromne dziedzictwo Jana Pawła II i dar opatrznościowy dla Kościoła – podkreślał dr Marcello Bedeschi.
Z kolei o Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie jako szkole Bożego i ludzkiego miłosierdzia mówił bp Damian Muskus, koordynator generalny Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016. – Młodzi ludzie są dziećmi świata, w którym żyją, ich również dotyczy problem obojętności. Ale równie żywa jest w nich tęsknota do życia wypełnionego miłością, a to sprawia, że są dla tego świata nadzieją i szansą – podkreślał.
Zdaniem bp. Muskusa fundamentem i celem krakowskiego spotkania jest osobiste spotkanie młodego człowieka z Jezusem. – Skupiamy się na tym, by młodym umożliwić doświadczenie odnawiającej siły spotkania z Jezusem Miłosiernym, by młody człowiek, spragniony miłości, odnalazł jej najczystsze źródło, jakim jest sam Bóg – wyjaśniał. – Tu, gdzie znajduje się słynący łaskami obraz Jezusa Miłosiernego i nieustannie rozbrzmiewa modlitwa o zmiłowanie nad światem i nad każdym z nas, młody człowiek może przeżyć najważniejsze wydarzenie swojego życia, które stanie się jego nowym początkiem – mówił.
Według hierarchy młodzi dzisiaj żyją w kulturze nadmiaru dóbr konsumpcyjnych, wrażeń, rozrywek i informacji, i nie bardzo wiedzą, gdzie szukać sensu swojego życia. – Są wrażliwi, ale też coraz bardziej samotni, bo żyjąc w świecie wirtualnym nawiązują w większości tylko pozory relacji, a nie głębokie więzi – zaznaczył.
Według prelegenta Światowe Dni Młodzieży, przygotowywane i budowane we wspólnotach wolontariuszy i liderów parafialnych, są szkołą przełamywania oporów i barier, wychodzenia z egocentryzmu, i szansą na to, by młodzi odkryli, jakim bogactwem jest dążenie do jednego celu i solidarne budowanie wielkiego dzieła. Biskup wyraził przekonanie, że to już się dzieje, bo Kościół w Polsce tętni przygotowaniami do ŚDM, a wśród najbardziej zaangażowanych są młodzi ludzie w parafiach i wspólnotach duszpasterskich.
– Troską organizatorów ŚDM jest, by ten zryw nie miał charakteru jednorazowej akcji, ale stał się początkiem odnowy i trwałego ożywienia w parafiach i innych wspólnotach kościelnych. Ważne jest przy tym także to, by młodym nie zabrakło entuzjazmu, by czuli się w Kościele jak u siebie i odważyli się wnieść do niego swoją niepowtarzalną indywidualność – podkreślił bp Muskus.
Jego zdaniem Kościół nie może ustawać w uczeniu młodych od podstaw wrażliwości i solidarności z potrzebującymi, w środowisku ich życia i dorastania. – Jeśli nie wyostrzą zmysłów na bolączki najbliższego otoczenia, z łatwością padną też później ofiarą globalizacji obojętności – wyjaśniał biskup.
Jego zdaniem Światowe Dni Młodzieży w Krakowie mogą stać się dla wielu młodych początkiem tej drogi. – Wszyscy bowiem musimy się doskonalić w szkole miłosierdzia, nie da się raz i na zawsze przygotować człowieka do bycia miłosiernym – powiedział koordynator generalny ŚDM.
W drugim dniu konferencji, 2 kwietnia, uczeni będą rozmawiać o naukowym znaczeniu Światowych Dni Młodzieży. Będą oni analizowali doświadczenia dotychczasowych edycji ŚDM, przedstawiali znaczenie św. Jana Pawła II w formowaniu młodzieży oraz zastanawiali się nad fenomenem ŚDM jako swoistego festiwalu religijnego.
Konferencja na temat źródeł i rozwoju idei Światowych Dni Młodzieży odbywa się w dniach 1-2 kwietnia w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ul. Gołębiej 4 w Krakowie.
Światowe Dni Młodzieży odbędą się w dniach 26-31 lipca w Krakowie. Organizatorzy szacują, że w spotkaniu z papieżem Franciszkiem weźmie udział ok. 2,5 mln młodych z całego świata.