– Zbyt mało dziękujemy – podkreślił metropolita Rygi abp Zbigniew Stankiewicz. Duchowny był gościem „Poranka z Radiem Warszawa”. Mówił, między innymi, o kondycji współczesnego człowieka, o cywilizacji w obliczu kryzysu wiary, a także o książce „Dokąd zmierza Zachód”.

Abp Zbigniew Stankiewicz zaznaczył, że książka wypływa z jego osobistych pytań o sens świata.
To jest wezwanie powrotu do korzeni, do Ewangelii, do jej języka, a także języka wydarzeń, do odnowienia języka naszego przepowiadania. Tego, żeby w nowy sposób wypowiedzieć te przesłanie Ewangelii. Czemu świat zachodni dzisiaj jest w kryzysie? Dlatego, że jest w tym duża wina chrześcijan – oni nie przekazywali tej mocy zawartej w Ewangelii
– mówił arcybiskup.
Duchowny zaznaczył, że inspiracją był dla niego niemiecki teolog i filozof Bernhard Welte – piszący o nicości, jako najbardziej charakterystycznym doświadczeniu religijnym XX wieku.
Mamy na poziomie podświadomym tyle różnych przywiązań, że tylko sam Pan Bóg wprowadzając nas w tę noc, może nas z tego oczyścić. Ale my musimy powiedzieć „tak” i iść tak, jak Matka Teresa z Kalkuty. Ona opierała się na tych słowach Chrystusa i wierzyła, że jest On obecny i szła przez tę pustynię w stronę Oazy
– dodał abp Zbigniew Stankiewicz.
Metropolita Rygi mówił także o tym, że coraz częściej odrzucamy to, co jest związane z wiarą. – Kult i wszystko to, co jest związane z kwestią Boga było coraz bardziej wypychane. Dlatego teraz musimy niejako integrować się razem. Uznać wartość rozumu, postępu, ale postęp musi być zostać zreinterpretowany. Technika wyprzedziła etykę i moralność – mówił duchowny.
Abp Zbigniew Stankiewicz zaznaczył, że wyzwanie polega na tym, aby przekaz o objawieniu Bożym przedstawić w nowej zrozumiałej formie – nie tracąc jego sensu. Dodał, że od tego zależy los Kościoła.