18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Do początków Kościoła

Ocena: 0
2656

Tars, Antiochia Syryjska, Antiochia Pizydyjska, Ikonium, Chalcedon, Ankara, Kapadocja i wreszcie Konstantynopol były celami tegorocznego wyjazdu studyjnego dla księży. Wyjazdy takie od dziesięciu lat organizuje tygodnik „Idziemy”.

fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy

Uczestnicy wyjazdu studyjnego na tle Istambułu – widok z dawnego Chalcedonu

Tradycja wyjazdów studyjnych zrodziła się pod wpływem listu papieża Benedykta XVI ogłaszającego rok 2010 rokiem kapłańskim. Ich celem jest wzajemna integracja oraz formacja intelektualna i duchowa księży – sympatyków naszego tygodnika. Od początku inicjatywa spotkała się ze wsparciem ówczesnego biskupa warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera SAC. Obecnie wspiera ją nowy ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński. Dzięki ich decyzji coroczne wyjazdy studyjne są uznawane za odbyte rekolekcje kapłańskie, zaś księżom katechizującym w szkołach – za szkolenia wymagane przy zdobywaniu kolejnych szczebli awansu zawodowego.

Cele i trasy wyjazdów dobierane są tak, aby pomóc księżom lepiej zrozumieć i przeżyć słowa Pisma Świętego, dzieje i istotę Kościoła oraz prawdy chrześcijańskiej wiary. Zazwyczaj wyjazdy takie trwają po dziesięć dni i cieszą się zainteresowaniem księży z całej Polski i z zagranicy. Odpowiedni poziom wykładów i konferencji ascetycznych zapewniają najlepsi specjaliści w swoich dziedzinach. W tym roku po szlakach apostolskich i wczesnochrześcijańskich w dzisiejszej Turcji przewodnikiem i kaznodzieją był ks. prof. Waldemar Chrostowski, którego kompetencje zostały potwierdzone nagrodą Ratzingera w roku 2014. Program wyjazdu był dopełnieniem ubiegłorocznej pielgrzymki szlakiem siedmiu Kościołów Apokalipsy, której pokłosiem był cykl tekstów księdza profesora w tygodniku „Idziemy”, wydany następnie w książce: „Entuzjazm i sprzeciw wobec Chrystusa”.

Najwięcej uczestników jak zawsze było z diecezji warszawsko-praskiej i z diecezji tarnowskiej. Znaczącą część stanowili księża polscy pracujący w Austrii oraz kapłani archidiecezji warszawskiej. Prócz tego wśród uczestników pojawili się kapłani z diecezji łomżyńskiej, włocławskiej, siedleckiej, krakowskiej, lubelskiej, a nawet ks. prof. Henryk Witczyk – biblista z KUL. Duchowieństwo zagraniczne reprezentował w tym roku ks. Jan Gawecki z Białorusi.

 


OJCZYZNA APOSTOŁÓW

Zasadniczym tematem tegorocznego wyjazdu były początki działalności świętych apostołów Piotra i Pawła. Stąd na trasie znalazła się rzadko odwiedzana przez pielgrzymów Antiochia Syryjska, zwana również Antiochią nad Orontesem. Miasto założył ok. 300 r. Selukos, jeden z trzech spadkobierców Aleksandra Macedońskiego, i dał mu nazwę na cześć swojego ojca Antiocha. W czasach apostolskich było to jedno z trzech najważniejszych miast w imperium Rzymskim: po Rzymie i Aleksandrii. Tu także powstała pierwsza poza Ziemią Świętą wspólnota wyznawców Chrystusa i tu po raz pierwszy nazwano ich chrześcijanami.

Po wybuchu prześladowań chrześcijan w Jerozolimie, a tym bardziej po zburzeniu Jerozolimy przez Rzymian w roku 70, Antiochia wyrosła na najważniejszą stolicę chrześcijaństwa. Tu pierwszym biskupem, zanim osiadł w Rzymie, był św. Piotr. Stąd wyruszali św. Paweł, Barnaba, Marek, Sylas, Tymoteusz i inni w kolejne wprawy misyjne. Dzisiaj Antiochia na mocy decyzji Francji z 1939 r. jest częścią terytorium Turcji – częścią najbardziej zaniedbaną na tle bardzo dynamicznie rozwijającego się kraju. Jej mieszkańcy to głównie Arabowie, wśród nich setki tysięcy współczesnych uchodźców z ogarniętej wojną Syrii. Niektórzy dopiero teraz decydują się wracać do ojczyzny.

Nasze nadzieje na przeżywanie Eucharystii w Antiochii spełzły na niczym. Dawny kościół św. Piotra, upamiętniający działalność Apostoła w tym mieście, został zamieniony przez władze tureckie na muzeum i sprawowanie w nim liturgii jest już niemożliwe. Skończyło się tylko na rozważaniu stosownych fragmentów Biblii. Przychodziła smutna refleksja, że miejsce, z którego Ewangelia była niesiona na cały świat, dzisiaj jest dla nas stracone, podobnie zresztą jak wiele innych dawnych centrów chrześcijaństwa w Turcji. Czy taki sam los może spotkać również chrześcijańskie centra w Europie i w Polsce?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
henryk.zielinski@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter