Diecezjalne spotkanie zelatorów

W bazylice Świętej Trójcy w Kobyłce dzień skupienia przeżywali 2 marca zelatorzy i wspólnoty Kół Żywego Różańca diecezji warszawsko-praskiej. Wypełniając szczelnie tę piękną, barokową świątynię, modlili się wspólnie przed Najświętszym Sakramentem, wzięli udział w Mszy Świętej pod przewodnictwem ks. inf. Lucjana Święszkowskiego, słuchali świadectw i sprawozdań z pracy Kół Różańcowych, przeszli Drogę Krzyżową, a następnie spotkali się na agapie. Mieli także okazję do zwiedzania bazyliki i ekspozycji muzealnej w jej podziemiach.

W czasie Eucharystii modlono się w intencji Kół Różańcowych oraz o dary Ducha Świętego dla kardynałów, którzy będą wybierać nowego papieża. W homilii ks. inf. Święszkowski mówił m.in. o potędze wysłuchiwanej modlitwy. Podkreślił, że często człowiek staje wobec Boga bezradny, nie znajdując nawet słów, jakimi się do Boga zwracać.

Zobacz galerię


– To właśnie jest najlepszy punkt wyjścia do naszej modlitwy. Wtedy jest prawdziwa, gdy czujemy się sami niewystarczalni – mówił, odnosząc to także do zbliżającego się w Watykanie konklawe.

Świadectwa o pracy i dobrodziejstwach wymodlonych przez Róże dawali po Eucharystii i zelatorzy starsi, jak słynna 92-letnia pani Stasia, która zelatorką jest od 82 lat, i zelatorzy Róż dziecięcych. Do Kółek Różańcowych obecnie należy w samej diecezji warszawsko-praskiej ponad 20 tys. osób.

Spotkanie w Kobyłce było elementem przygotowania do ogólnodiecezjalnego zjazdu członków Żywego Różańca, które z udziałem abp. Henryka Hosera odbędzie się 27 kwietnia w Ostrówku. Zachęcając do zakładania wciąż nowych Kółek, diecezjalny moderator „Żywego Różańca” ks. Roman Kot apelował do zebranych: Nie zamykajmy się na głos Maryi. Ona potrzebuje naszego zaangażowania, naszej chęci do prowadzenia Żywego Różańca w każdej parafii. Ducha nie gaście. Zachęcajcie kolejnych ludzi do wspólnej modlitwy.

Radek Molenda fot. Radek Molenda Idziemy nr 10 (391), 10 marca 2013 r.