"Społeczność międzynarodowa chce uniknąć eskalacji, dlatego do tej pory nikt nie interweniował osobiście, ale widzę, że jest wielu, którzy wysyłają broń. To jest straszne, bo może spowodować eskalację, nad którą nie będzie się dało zapanować. Ale zasada obrony uprawnionej [inne tłumaczenie: obrony koniecznej - przyp. KAI] pozostaje" - tak brzmi pełna odpowiedź Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina, stanowiąca część wywiadu udzielonego portalowi ACI Stampa.
W długim wywiadzie, który został przeprowadzony jeszcze przed papieską podróżą na Maltę, watykański sekretarz stanu podkreślił, że temat pokoju na Ukrainie pojawiał się we wszystkich rozmowach Stolicy Apostolskiej z Rosją. Watykańscy dyplomaci nalegali na stosowanie protokołu mińskiego, czyli wynegocjowanego w 2014 r. zawieszenia broni. Kard. Parolin potwierdził również, że Watykan wciąż liczy na rozwiązanie dyplomatyczne, ale zaznaczył jednocześnie, że Ukraińcy mają prawo do obrony swojej ojczyzny.
Kard. Pietro Parolin był pierwszym watykańskim sekretarzem stanu, który odwiedził Rosję od czasów kard. Agostino Casaroliego, dążącego do normalizacji stosunków wschodnich w ramach ówczesnej watykańskiej Ostpolitik. Z kolei w listopadzie 2021 r. do Rosji pojechał odpowiednik ministra spraw zagranicznych Stolicy Apostolskiej abp Paul Gallagher.
Zależało nam na zachowaniu postanowień zawartych w protokole mińskim. Prowadziliśmy ciągły dialog z Władimirem Putinem, uświadamiając mu konieczność znalezienia pokojowego rozwiązania. Wyrażaliśmy także gotowość mediacji, zwłaszcza po tym, gdy prezydent Wołodymyr Zełenski wskazał Watykan jako neutralny grunt, na którym mógłby się odbyć szczyt Ukraina-Rosja
– powiedział kard. Parolin.
Przytaczamy pełne brzmienie pytania oraz odpowiedzi, stanowiących część wywiadu, jakiego watykański Sekretarz Stanu udzielił portalowi jeszcze przed papieską podróżą apostolską na Maltę, a który ukazał się dziś.
ACI Stampa: Minął już ponad miesiąc od rozpoczęcia wojny na Ukrainie. Od początku swej kadencji watykańskiego Sekretarza Stanu, skupił Ksiądz Kardynał swoje działania dyplomatyczne na temacie "obowiązku ochrony", wytycznej, obecnej już w pierwszych wystąpieniach Księdza Kardynała na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. W jaki sposób powinien być dziś realizowany ów "obowiązek ochrony"?
Wierzę, że istnieje prawo do obrony, do obrony uprawnionej [inne tłumaczenie: obrony koniecznej - przyp. KAI]. Jest to w istocie zasada, na podstawie której także Ukraina stawia opór Rosji - mówi hierarcha, odnosząc się do trwającej wojny - Społeczność międzynarodowa chce uniknąć eskalacji, dlatego do tej pory nikt nie interweniował osobiście, ale widzę, że jest wielu, którzy wysyłają broń. To jest straszne, bo może spowodować eskalację, nad którą nie będzie się dało zapanować. Ale zasada obrony uprawnionej pozostaje".
Co? Gdzie? Kiedy?
