– Najbardziej prześladowani chrześcijanie żyją nie na Bliskim Wschodzie czy w Afryce, lecz właśnie tutaj – powiedział w Brukseli kard. Robert Sarah
Jesteście najbardziej prześladowani, bo chcą uśpić, znieczulić waszą wiarę. Chcą zabić waszą wiarę i wasze chrześcijańskie wartości. Mówią wam: żyjcie tak jak wszyscy, bądźcie nowocześni. Chrześcijanie najbardziej prześladowani żyją na Zachodzie – powiedział w Brukseli prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah. Na zaproszenie prymasa Belgii spotkał się on 7 lutego wieczorem z wiernymi stołecznej archidiecezji.
Najwięcej uwagi kardynał – prefekt poświęcił kryzysowi cywilizacyjnemu, który przeżywa dziś Zachód. Wyraził ubolewanie, że w Belgii przyjmuje się prawa godzące w życie czy rodzinę, ale nikt się temu nie sprzeciwia. Co gorsza, niektórzy przedstawiciele Kościoła chcą dostosować Ewangelię do wymogów świata. Kard. Sarah wezwał belgijskich katolików do wierności i odwagi. – Nie wstydźcie się Chrystusa, nie wstydźcie się wiary – apelował – dla wielu ludzi Bóg jest martwy. Ale to myśmy Go zabili. Nasze kościoły są Jego grobami. I ludzie już do nich nie chodzą, bo czują w nich rozkład
Kard. Sarah przyznał, że „w Afryce podcina się nam gardło, a gdy w Nigerii idziesz do kościoła, nie wiesz, czy wrócisz do domu, bo w kościele może być bomba”. Ale – zaznaczył – śmierć fizyczna nie jest najgorsza. Gorsza jest śmierć moralna. A tutaj usypia się Kościół, jego nauczanie. Chcą, byście na wszystko się zgodzili: na aborcję, eutanazję... na wszystko. Jesteście najbardziej prześladowani – stwierdził.