Beata, jak sama przyznaje, była na dnie swojego życia. Co sprawiło, że wróciła "na dobre tory"? Jaki był punkt przełomowy w jej niezwykłej historii?
Fot. SalveNetW największym mroku można zobaczyć światełko, które wskaże ratunek z samego dna. Historia Beaty jest tego przykładem. Lęk, depresja, oddalenie od wiary. W trudnym momencie, dzięki ludzkim narzędziom Boga, dostrzegła miłość Pana Jezusa.
Na Studio Świadectw zaprasza Kasia Supeł-Zaboklicka.