Postulator procesu beatyfikacyjnego rosyjskich męczenników katolickich XX w. ks. Krzysztof Pożarski odwiedził Litwę. Właśnie na Litwie, w pobliżu Góry Krzyży koło Szawli, urodził się sługa Boży ks. Franciszek Budrys, zamordowany w Ufie w listopadzie 1937 r.
fot. arch. archidiecezji szawelskiejProces trwa już ponad 20 lat. Z liczby około 2 tys. kandydatów na ołtarze wybrano ostatecznie kilkunastu, których dokumentacja męczeńskiej śmierci za Chrystusa była najpełniejsza. W 2017 r., staraniem postulatury procesu, została wydana w Petersburgu książka „Z Chrystusem do końca. Męczeństwo sług Bożych w Związku Radzieckim”. Publikacja zawiera biografie sług Bożych, m.in. bp. Antoniego Maleckiego, prałata Konstantego Budkiewicza oraz właśnie ks. Franciszka Budrysa.
Ksiądz Budrys w 1907 r. został wyświęcony na kapłana. Służył w Tomsku, Tobolsku, Tiumeniu i innych miastach Syberii. Wraz z członkami rady parafialnej został aresztowany w Ufie 17 czerwca 1937 r. W grudniu 1937 r. skazano go na śmierć, a 16 grudnia został zastrzelony w więzieniu w Ufie. Wraz z nim zginęło 189 parafian z różnych miast.
Na prośbę biskupa szawelskiego Eugenijusa Bartulisa, każdego dnia, w każdej parafii diecezji szawelskiej wierni i księża mają się modlić o beatyfikację ks. Franciszka Budrysa. Dzięki odwiedzinom ks. Pożarskiego przez kilka dni informacje dotyczące życia, pracy kapłańskiej i męczeństwa ks. Budrysa rozpowszechniały się po całej Litwie.
Według ks. Pożarskiego, w postulaturze procesu w Petersburgu do niedawna nie było pewności co do narodowości ks. Budrysa, jednak po odwiedzeniu miejsca jego narodzin można powiedzieć, że pochodził z rodziny litewskiej. W młodości uczył się trzech języków: litewskiego, polskiego i rosyjskiego.
Ksiądz Pożarski rozmawiał również z arcybiskupem wileńskim Gintarasem Grušasem, a także jego biskupem pomocniczym Ar?nasem Poniškaitisem na temat sługi Bożego abp. Jana Cieplaka, który służył w Petersburgu przez 30 lat. W 1923 r. został on skazany w czasie rozprawy sądowej w Moskwie na karę śmierci, którą zamieniono – pod presją społeczności międzynarodowej – na 10 lat więzienia. Jego grób obecnie znajduje się w katedrze wileńskiej. W tej chwili archidiecezja Matki Bożej w Moskwie rozważa kwestię wznowienia jego procesu beatyfikacyjnego, rozpoczętego w Rzymie w 1952 r./KAI, pk