29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Biskup Buenos Aires: Franciszek utwierdza zmiany Soboru Watykańskiego II

Ocena: 0
3292

Ten wielki podział w społeczeństwie nazywany jest w Argentynie la grieta, co znaczy pęknięcie, szczelina. Jak ksiądz biskup wytłumaczyłby na czym polega to zjawisko, skąd się wzięło i jak w tym wszystkim odnajduje się Kościół?

Najistotniejszą kwestią dotyczącą podziałów są ogromne różnice społeczne i ekonomiczne. Mówi się o tym od dziesięcioleci. To także jest trochę owoc globalizacji, gospodarki, która nie jest sprawiedliwa. Od kilku dekad wzrasta poziom biedy, który sięga dziś 30 proc. społeczeństwa. W skrajnej nędzy żyje około 7 proc. Statystyki pokazują, że połowa wszystkich dzieci w Argentynie znajduje się w ubóstwie. To palące nierozwiązane problemy, które dzielą. Nierówności społeczne i ekonomiczne spowodowały nierówności w innych dziedzinach i tym samym w miejsce dialogu, zdrowej dyskusji powstały konflikty. Ta konfrontacja nie jest specyfiką tylko obszaru społeczno-politycznego. To samo możemy zobaczyć i na stadionach piłkarskich i w innych sektorach życia, tak jakby istniał stały powód do walki. Będąc braćmi potrzebujemy rozmowy, włącznie z przedstawieniem odmiennych poglądów, ale nie ciągłej walki, żeby sprawdzić kto ma rację.

 

Jaki jest więc w tym udział Kościoła?

Podczas jednej z debat na posiedzeniu plenarnym episkopatu ja sam powiedziałem, że “la grieta” nie jest poza Kościołem, jest w jego wnętrzu, ponieważ Kościół należy do ludzi, którzy są poróżnieni. Kościół argentyński również. Oczywiście, nie ma w nim tej wielkiej konfrontacji, która panuje ogólnie, ale także istnieje podział. To jak wielki jest konflikt pokazuje słowo "reconciliación" – pogodzenie, zgoda. Opinia publiczna odrzuca ten termin, który rozumie się jako bezkarność, niewymierzanie sprawiedliwości tym, którzy popełnili zbrodnie przeciw ludzkości. Bardzo smutne jest zdanie, które często się teraz słyszy: “Nie zapominamy, nie wybaczamy i nie pogodzimy się”. Dlatego też musimy z uwagą używać słowa “zgoda”. Episkopat patrzy na obecną sytuacją z ogromnym zaniepokojeniem. Mam poczucie, że nowe władze Kościoła argentyńskiego próbują być bardziej widoczne w mediach, mówić o tych problemach więcej i głośniej. Próbujemy wyjść do opinii publicznej, żeby wyjaśnić to wszystko i zbliżyć nasze pozycje, ale nadal jesteśmy daleko od osiągnięcia tych celów.

 

Wracając do tematu rocznicy papieża Franciszka, co uznałby Ksiądz Biskup za największy sukces tego pontyfikatu?

W 2013 roku przyjechał włoski ksiądz, Amadeo Cencini, dość dobrze znany w środowiskach formacji kapłańskiej, w których byłem. Powiedział on, że standardowo Kościołowi zajmuje 50 lat, żeby zmiany się utrwaliły. Papież Franciszek został wybrany z pomocą Ducha Świętego równo 50 lat po Soborze Watykańskim II. Tym samym Franciszek jest tym, który przychodzi, żeby wzmocnić, utwierdzić zmiany, które pół wieku temu przewidział Sobór. Szczególnie dobrze obserwowałem to, kiedy miałem okazję pojechać do Rzymu. Ojciec Święty wciela w życie, bardzo konkretnymi środkami, to co Sobór przewidział 50 lat temu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter