29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Będzie ciężko

Ocena: 0
2344

W telewizyjnym studiu kanału Polsat News po papieskiej modlitwie Anioł Pański rozmawialiśmy o rodzinie jako temacie minionego roku.

Dzień był szczególny, bo święto Świętej Rodziny w niedzielę 27 grudnia minionego już roku. Papież Franciszek mówił tylko o rodzinie.

Zgodziliśmy się, że właśnie ona w poprzednim roku była w naszym Kościele tematem, rzec można, zasadniczym: odbył się wielki i ważny Synod o Rodzinie, Franciszek wiele razy mówił do rodzin o zadaniach, jakie na nich spoczywają, i o oczekiwaniach Kościoła wobec nich. Ale zwracał się też w drugą stronę – do państw i rządów, którym mówił, że aby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje ziemi, pracy, domu.

Wytknięto mi jednak, że z uporem podkreślam w tym programie, iż nie należy ufać światowym mediom, kiedy relacjonują temat rodziny podejmowany zarówno przez papieża Franciszka, jak i ogólnie gremia biskupie. A przecież sama te media tworzę. No cóż, mój upór z czegoś wynika i dlatego w katolickich mediach sięgamy do źródeł.

Według owych światowych mediów synod mówił przede wszystkim o biednych parach homoseksualnych dyskryminowanych przez prawo kościelne i o ludziach wzorcowo żyjących w niesakramentalnych związkach, którym urzędnicy kościelni odmawiają prawa do Komunii Świętej. A przecież był to jednak Synod o Rodzinie, zakończony podkreśleniem – i przypomnieniem – że rodzina zbudowana jest na małżeństwie, którym jest związek kobiety i mężczyzny. Wydawać by się mogło, że tyle o tym mówiono i pisano, ale gdzie tam!

Jeszcze dobrze nie strząsnęłam z siebie wrażeń, kiedy wsiadłam do taksówki i tam natychmiast dostałam potwierdzenie złowrogiej roli nieuczciwych mediów. Mogę nawet napisać, że już dawno nie zdarzyło mi się takie tempo. Niespodzianką było tylko to, że tym razem poszedł atak na papieża, bo… niszczy rodzinę. Bo skoro pozwolił na Komunię dla rozwiedzionych, to już żadnych zasad nie ma!

Nie lubię być niegrzeczna, ale w końcu zapytałam taksówkarza, gdzie się takich głupot naczytał. Próbowałam mówić, że przecież papież nie pozwolił. Że Kościół nie zmienił doktryny. Niestety, niewiedza jest mocną bronią obu stron. Może sprawia, że łatwiej wtedy grają emocje? Ale co będzie dalej, bo w Roku Miłosierdzia arcyciekawych i arcyważnych spraw będzie mnóstwo. I też najważniejsza będzie ignorancja?

Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 2 (536), 4-10 stycznia 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter