Nadużycia w Kościele w oprawie muzycznej liturgii sakramentu małżeństwa zostały zauważone. Będą one tematem specjalnego dokumentu stanowiącego owoc V Synodu Diecezji Tarnowskiej. Najwięcej miejsca zostanie poświęcone piosenkom, które nie będą mogły być wykonywane podczas ceremonii zaślubin.
fot. Małgorzata KozakowskaW diecezji tarnowskiej ma się pojawić lista „piosenek zakazanych” podczas udzielania sakramentu małżeństwa. W specjalnym dokumencie chodzi głównie o ujednolicenie liturgii, podczas której małżonkowie wypowiadają sakramentalne „tak”. Będzie to jeden z efektów prac V Synodu Diecezji Tarnowskiej.
– Jest postulat przygotowania specjalnej instrukcji, bo obserwujemy wiele nadużyć – mówi ks. Andrzej Turek, rzecznik V Synodu Diecezji Tarnowskiej, podsumowując obrady Komisji Głównej.
– Księża czasem muszą się mocować z różnymi opiniami, wizjami narzeczonych. Jest wiele nadużyć, wynikających niejednokrotnie z niewiedzy, czasem z postawy życzeniowej. Przede wszystkim chodzi o sam ryt sprawowania sakramentu, o całą ornamentykę, która mu towarzyszy. Jest chociażby kwestia pieśni. Trzeba może ustalić kanon piosenek zakazanych, które nie powinny być wykonywane w trakcie liturgii – wyjaśnia ks. Andrzej Turek.
Jak dodaje ks. Andrzej Dudek, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Życia Sakramentalnego jest palącą sprawą wypracowanie obligatoryjnego schematu celebracji sakramentu małżeństwa.
– Księża nierzadko stawiani się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Synod musi wziąć ich w obronę, musi pomóc duszpasterzom, dając im do ręki zbiór stosownych przepisów Kościoła jako koronny argument, że powinno być właśnie tak, a nie jakkolwiek, jak sobie ktoś wymyśli – dodaje ks. Dudek.
Podczas obrad dyskutowano, że taki schemat powinien zawierać listę „piosenek zakazanych”. – Byłby to czyli zbiór utworów wokalno-instrumentalnych, których pod żadnym pozorem nie wolno wykonywać w kościele podczas uroczystości zaślubin – konkluduje liturgista ks. Dudek.
Komisja Główna uchwaliła, iż stosowny dokument pojawi się jako pierwszy owoc sesji plenarnej V Synodu Diecezji Tarnowskiej. „Dni L. Cohena i jego „Hallelujah”, z którego uczyniono ślubny szlagier, choć utwór nie ma nic wspólnego z weselem, w kościołach diecezji tarnowskiej wydają się więc policzone” – podsumował ks. Andrzej Turek, rzecznik V Synodu Diecezji Tarnowskiej.
Dokument ma także dotyczyć przygotowania do sakramentu małżeństwa i życia rodzinnego a także towarzyszenia małżonkom w ich życiu. Synod diecezjalny ma potrwać trzy lata. Pierwszy rok obrad, który rozpoczął się w kwietniu poświęcony jest rodzinie.