29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Apostolskie bieganie

Ocena: 0
3218

Pierwszy raz w historii Stolica Święta ma reprezentację sportową. Watykańska kadra pod nazwą Athletica Vaticana działa od początku tego roku.

fot. Katarzyna Artymiak

Ma osobowość prawną kanoniczną na terenie Państwa Miasta Watykańskiego i podlega Wydziałowi ds. Kultury i Sportu Papieskiej Rady ds. Kultury. Dwustronne porozumienie pomiędzy Stolicą Świętą a Włoskim Komitetem Olimpijskim (CONI) zostało podpisane już rok temu, 11 września 2018 roku. Sygnatariuszami byli kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury oraz Giovanni Malagò, przewodniczący Włoskiego Komitetu Olimpijskiego.

Athletica Vaticana należy do Włoskiej Federacji Lekkiej Atletyki (FIDAL), a także Włoskiej Federacji Sportów Paraolimpijskich i Specjalnych (FISPES). Protokół ustaleń, by uruchomić kulturalny projekt integrujący osoby z niepełnosprawnością poprzez sport, został podpisany 19 grudnia 2018 roku, dzięki czemu umożliwiono specjalne zwiedzanie Muzeów Watykańskich dla niewidomych sportowców.

Obecnie stowarzyszenie liczy 70 członków z 18 narodowości. W tym trzech Polaków: ks. Daniel Tumiel z Sekretariatu Stanu, ks. Łukasz Tkaczyk z Roty Rzymskiej i ks. Damian Szewczyk, student.

Symbolem Athletica Vaticana jest godło Stolicy Apostolskiej – dwa skrzyżowane klucze św. Piotra przewiązane sznurkiem z tiarą ponad nimi i z napisem „Athletica Vaticana” pod spodem, w kolorach żółtym i białym – barwach flagi watykańskiej.

Zgodnie ze statutami, Athletica Vaticana „działa w celach sportowych, rekreacyjnych, duchowych, solidarnościowych i kulturalnych. Stawia sobie za cel praktykowanie i propagowanie działalności sportowej lekkiej atletyki poprzez szczególne świadectwo życia chrześcijańskiego, apostolskiego i wierności Stolicy Apostolskiej, z tego względu jej cele są natury eklezjalnej”.


 

O tym niecodziennym projekcie opowiedział nam Giampaolo Matei, wiceprzewodniczący Atletica Vaticana, pracownik L’Osservatore Romano.

 

Jak dziś się biegło w strugach deszczu?

Bardzo dobrze, ożywczo.

Jak zrodziła się idea utworzenia reprezentacji?

Spontanicznie, inicjatywa wyszła ze strony pracowników watykańskich, którzy mają pasję biegania, a którzy przez przypadek spotkali się podczas uprawiania sportu wokół Watykanu, wzdłuż Tybru. Tak zrodził się pomysł powołania stowarzyszenia sportowego, którego celem byłoby nie tylko bieganie, ale które realizowałoby również wymiar bardziej duchowy, solidarnościowy, kulturalny.

To pierwsze takie stowarzyszenie Stolicy Świętej. Jest drużyna piłkarska, ale ona nie ma formy oficjalnej, to inicjatywa bardziej amatorska, nieformalna.

Przy okazji różnych zawodów międzynarodowych na pytanie dlaczego Watykan nie ma swojej reprezentacji, padała odpowiedź, że Watykan nie wchodzi w tego typu rozgrywki, kibicuje wszystkim.

Naszym celem nie jest wygrana na igrzyskach olimpijskich czy mistrzostwach świata. Chcemy być obecni na wydarzeniach sportowych, aby dać świadectwo wartościom chrześcijańskim, solidarności międzyludzkiej, nieść przesłanie pokoju, zwłaszcza podczas zawodów, które też mają taki charakter, jak Igrzyska Małych Państw Europy. Jest to wydarzenie kameralne. Występują inne małe państwa, jak San Marino, Lichtenstein. Tworzy się miła atmosfera. Planujemy wziąć udział w nadchodzących igrzyskach śródziemnomorskich, które gromadzą państwa basenu Morza Śródziemnego i które będą odbywały się w 2021 roku w Algierii. Tu obecność Stolicy Świętej miałaby nie tylko walor sportowy, ale przede wszystkim świadectwo pokoju, przypominałaby problemy, które dotyczą tej części świata.

Od wielu lat mówiło się jednak o stworzeniu grupy sportowej Watykanu. Wybór lekkiej atletyki nastąpił trochę przez przypadek, ale jest to chyba dyscyplina, która najlepiej się do tego nadaje, ponieważ jest mało wymagająca. Mogą ją uprawiać wszyscy, począwszy od osób młodszych po osoby dojrzalsze wiekiem, mężczyźni i kobiety, również osoby niepełnosprawne. Mamy 18-letniego strażaka, który biega 100 m i osoby, które biegają 100 km. Mamy 19-letnich gwardzistów szwajcarskich i profesora uniwersytetu w wieku 62 lat, mężczyzn i kobiety. Do biegów niewiele potrzeba, trochę ćwiczeń. Każdy według swoich możliwości może biegać. Nie ma przeszkód, by być wybitnym. Muszę przyznać, że pod tym względem lekka atletyka to dyscyplina bardzo elastyczna.

Kto może zostać lekkoatletą watykańskim?

Po pierwsze, pracownik watykański lub jego krewny w pierwszej linii: mąż, żona, syn, córka, brat, siostra. Druga grupa to osoby służące Stolicy Apostolskiej, czyli biskupi i kardynałowie. Mamy już w kadrze pierwszego biskupa. Jest nim Francuz Jean-Paul Vesco, dominikanin, biskup Oranu w Algierii, gdzie będą miały miejsce kolejne igrzyska śródziemnomorskie. Zbieżność opatrznościowa.

Ponadto naszymi członkami są księża studenci papieskich uczelni czy kolegiów. W ich przypadku i w przypadku gwardzistów szwajcarskich – halabardników, członkostwo jest możliwe przez rok kalendarzowy. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku gwardzistów emerytów, jak kpt. Bachmann, którzy zakończyli karierę, więc są emerytami watykańskimi. Jako emeryci mogą wchodzić w skład stowarzyszenia cały czas. W przypadku młodych gwardzistów, którzy poprzestają jedynie na podstawowej służbie, wygląda to inaczej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter