Abp Wielgus: Pan Bóg nikogo nie skazuje i nie odrzuca

– Bóg czeka, jest miłosierny, jest kochający, ale to człowiek decyduje sam czy się nawróci czy się nie nawróci. Pan Bóg nikogo nie skazuje, nikogo nie odrzuca. To ludzie sami siebie odrzucają od Boga na wieczną mękę – powiedział w homilii.

Abp Wielgus przypomniał zebranym, że Bóg nie łamie nigdy ludzkiej wolności. – Nie łamie jej nawet u bezbożników, którzy bluźnią i plują na Niego oraz Jego wizerunki. On czeka na opamiętanie marnotrawnych córek i synów – wskazywał hierarcha. Dodał, że tylko Boże Miłosierdzie może ochronić ludzkość przed jeszcze większym złem.

– Ludzie potrzebują Boga, chociaż czasem absolutnie nie zdają sobie z tego sprawy, a całe swoje życie poświęcają jakiejś ideologii, partii, urzędom, władzy – podkreślił arcybiskup. Ostrzegał, aby nie kłaniać się przed możnymi tego świata, bo to nie daje prawdziwej wolności i spokoju ducha.

Abp Wielgus przypomniał, że Boże Miłosierdzie jest niezgłębione i nieprzeniknione. – Bóg czeka, jest miłosierny, jest kochający ale to człowiek decyduje sam czy się nawróci czy też nie. Pan Bóg nikogo nie skazuje, nikogo nie odrzuca. To ludzie sami siebie odrzucają od Boga na wieczną mękę – podkreślił kaznodzieja.

W życiu każdego chrześcijanina najważniejsza powinna być miłość miłosierna. - Każdego człowieka mamy kochać. Nawet wroga, który nas nienawidzi i prześladuje. To jest bardzo trudne – przyznał arcybiskup wskazując, że chrześcijaństwo jest bardzo wymagające - uczy dobrem odpłacać za zło.

– Żyjemy w społeczeństwie, wśród sąsiadów, wśród krewnych i poprzez nich okazujmy miłosierdzie tam, gdzie ono rzeczywiście występuje – prosił abp Wielgus. W tym działaniu należy się jednak kierować roztropnością, aby nie zostać oszukanym czy wykorzystanym.

Kaznodzieja tłumaczył, że miłosierdziem i pomocą należy otaczać nie tylko tych, których znamy i kochamy, ale każdego. W tym kontekście arcybiskup nawiązał do aktualnej sytuacji imigrantów w Europie. – Wielu z nich to niekoniecznie są uczciwi ludzie, ale wielu jest bardzo potrzebujących opieki, sponiewieranych, zagrożonych. Dlatego nie wolno zdecydowanie odmawiać im pomocy. To nie jest chrześcijańskie – pouczał abp Wielgus.

W archidiecezji lubelskiej obchody Roku Miłosierdzia zainaugurował abp Stanisław Budzik w III niedzielę adwentu, 13 grudnia 2015 roku, otwierając Bramę Miłosierdzia w archikatedrze lubelskiej. Tydzień później metropolita oraz biskupi pomocniczy otworzyli takie Bramy w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie, w bazylice Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy, w bazylice św. Anny w Lubartowie, w kościele Miłosierdzia Bożego w Puławach, a dziś - w kościele Miłosierdzia Bożego w Kraśniku.