Odpowiedzią człowieka na Boże Narodzenie może być tylko zdumienie i radość – mówił podczas Pasterki abp Stanisław Gądecki. Mszę Świętą z katedry poznańskiej w uroczystość Narodzenia Pańskiego transmitował m.in. I program Polskie Radia.
fot. pixabay.comPrzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przekonywał w homilii, że owocne przeżywanie Bożego Narodzenia powinno polegać na potrójnym zdumieniu. – Pierwsze zdumienie powoduje nasz bliźni, w którym trzeba rozpoznać brata, ponieważ od chwili Narodzenia Jezusa każde oblicze bliźniego nosi w sobie podobiznę Syna Bożego – zauważył abp Gądecki. Podkreślił, że zwłaszcza chodzi tu o oblicze ubogiego, „bo Bóg przyszedł na świat jako ubogi i najpierw ubogim pozwolił przyjść do siebie”.
– Drugie zdumienie wywołuje historia, jeśli patrzymy na nią z wiarą. Często jesteśmy przekonani, że rozumiemy ją do końca, tymczasem grozi nam odczytanie jej na opak. Zwłaszcza gdy wydaje się nam, że jest ona zdeterminowana przez ekonomię rynku, regulowaną przez finanse i interesy, przez aktualne potęgi – mówił metropolita poznański.
– Bóg lubi «mieszać karty», lubi strącać władców z tronu, a wywyższać pokornych, głodnych nasycać dobrami, a bogatych z niczym odprawiać – zauważył abp Gądecki.
– Trzecim miejscem zdumienia jest Kościół, postrzegany z wiarą, czyli nie widziany jedynie jako instytucja religijna, ale odczuwany jako Matka, która – mimo zmarszczek – objawia rysy Oblubienicy, ukochanej i oczyszczonej przez Chrystusa – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Abp Gądecki nawiązał w homilii do czytań liturgicznych, mówiących o narodzinach króla Ezechiasza i o narodzinach Jezusa.
– Ezechiasz, ten ziemski i sprawiedliwy król stał się dla Nowego Testamentu pierwowzorem Jezusa, króla niebieskiego, którego panowanie będzie «w pokoju bez granic na tronie Dawida i nad Jego królestwem». Dopiero w Jezusie pokój i sprawiedliwość rzeczywiście mogły przekroczyć przestrzeń i czas – mówił abp Gądecki.
– Tajemnica nocy betlejemskiej trwa dalej bez przerwy i zatrzymuje się na progu każdego ludzkiego serca – zauważył metropolita poznański. Nawiązując do narodzin duchowych każdego człowieka abp Gądecki mówił o konieczności „zdumienia serca”, ponieważ „Bóg może być tak blisko nas, że myśli o nas, że działa w naszej historii”.
– Każdy, kto zdaje sobie sprawę z tego, że Bóg myśli o nas, że działa w naszej historii, ten odzyskuje pokój serca – przekonywał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. – Przeżywać owocnie Boże Narodzenie to zmieniać nasze obyczaje – mówił abp Gądecki.