28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

ABC obchodów Bożego Ciała cz.2

Ocena: 0
278

W rozmowie z KAI o. Mikołaj Walczak OP zwraca uwagę, że obchodzenie Bożego Ciała to wyraz wspólnej wiary i uwielbienia wobec Eucharystii. Ma ono również wymiar świadectwa.

Fot. pixabay.com/CCO

Jak powinna wyglądać procesja? Jakie elementy są niezbędne a jakie dodatkowe?

Procesja uroczystości Bożego Ciała jest wzorcowa – to znaczy, że możemy inne procesje teoforyczne odnosić do niej. Z drugiej strony Rytuał jasno podkreśla, że należy zachowywać miejscowe zwyczaje. W Polsce zwykle się przyjęło, że na początku powinien iść krzyż w towarzystwie światła (świec), za nim mogą iść wszelkiego rodzaju feretrony (przenośne obustronnie namalowane obrazy religijne), sztandary, poduszki, usługujący, duchowni, osoby konsekrowane, diakoni i koncelebransi Mszy – torują oni jakby drogę dla Najświętszego Sakramentu, przed którym idą posługujący z dwiema kadzielnicami, ministranci ze świecami, a nad Chrystusem niesie się baldachim. Za Nim idą pozostali wierni. Wszystko w procesji ma kierować naszą uwagę na Najświętszy Sakrament i podkreślić, że w Nim jest obecny nasz zbawiciel – Jezus Chrystus. Monstrancja ma skupić nasz wzrok na Hostii, baldachim, przypominać królewską godność Chrystusa. Światło jest symbolem oznaczającym obecność Bożą (jak światło prowadzące Izraela wychodzącego z Egiptu), ale przede wszystkim samego Chrystusa. Sypanie kwiatów, feretrony, poduszki – to są elementy, które mają nam przypomnieć o godności królewskiej, kapłańskiej i prorockiej Chrystusa. Pomagają ludzkiej wyobraźni jeszcze bardziej dostrzec majestat Boga, który zostawił siebie w kawałku białego, kruchego ale przeistoczonego chleba.

Jeśli chodzi o sypanie kwiatów – jest to zwyczaj bardzo popularny w Polsce, choć również u nas są miejsca, w których wygląda to nieco inaczej, np. przygotowuje się całe dywany z kwiatów.

W co powinien być ubrany ksiądz niosący Najświętszy Sakrament?

Celebrans może pozostać w szatach mszalnych koloru białego lub założyć kapę. Jeżeli procesję sprawuje się po nieszporach lub nie bezpośrednio po Mszy, wkłada białą kapę.

Jaka powinna być trasa procesji? Dlaczego wychodzimy poza teren kościoła?

Procesja ma być wyrazem wspólnej wiary i uwielbienia wobec Eucharystii. Ma również wymiar świadectwa – osobistego i całej wspólnoty. Wynika z tego, że trasa procesji powinna przebiegać wśród miejsc, gdzie mieszkają ludzie. Innymi słowy zorganizowanie procesji np. w lesie, nie do końca odpowiada temu, co ma być celem procesji Bożego Ciała.

Osobiście myślę, że procesja może dać nam szansę odkryć, że kiedy my przyjmujemy Komunię i wychodzimy z kościoła, sami niesiemy Pana Jezusa wszędzie tam, gdzie idziemy i wszystkim tym, których spotkamy. Potrzebujemy widzialnego znaku Chrystusa wchodzącego w rzeczywistość naszej codzienności poza świątynią, by sobie o tym przypomnieć.

Dlaczego procesja prowadzi do czterech ołtarzy?

Cztery ołtarze przypominają o czterech perspektywach spojrzenia na Eucharystię, o których wspomniałem wyżej. Przy pierwszym ołtarzu usłyszymy teksty o tym, że Eucharystia jest ofiarą. Stąd zwykle odczytuje się Ewangelię o ustanowieniu Eucharystii w wersji św. Mateusza. Po modlitwach, które również odnoszą się do tej tajemnicy udziela się błogosławieństwa i procesja wyrusza do drugiego ołtarza. Tam mamy skupić się na tym, że Eucharystia jest pokarmem duszy. Stąd powinniśmy usłyszeć fragment Ewangelii Marka o rozmnożeniu chleba, gdzie wszyscy najedli się do syta, a w modlitwie końcowej będziemy prosić abyśmy często przyjmowali Najświętszy Sakrament. Trzeci ołtarz to przypomnienie prawdy, że Eucharystia jest zadatkiem życia wiecznego. Św. Łukasz w Ewangelii opowie nam o uczniach idących do Emaus, którzy poznają Jezusa po łamaniu chleba, a w modlitwie przed błogosławieństwem, będziemy się modlić o łaskę Wiatyku przed śmiercią. Przy ostatnim ołtarzu skupimy się na tym, że Eucharystia jest sakramentem jedności Kościoła. Usłyszymy fragment Modlitwy Arcykapłańskiej, w której Chrystus modli się o jedność. O tę jedność będziemy się modlić w modlitwie końcowej.

Modlitwom przy czterech ołtarzach towarzyszą też suplikacje („Święty Boże, Święty Mocny…”). Warto przypomnieć, że procesja z Najświętszym Sakramentem i wystawienie Najświętszego Sakramentu ze śpiewem suplikacji wiązało się niegdyś bardzo silnie z modlitwą ekspiacyjną lub o wyjednanie łask u Pana Boga, szczególnie gdy ludzie doświadczali różnych klęsk żywiołowych itp. To nie była tylko modlitwa uwielbienia, dziękczynienia i prośby, jak my dziś często patrzymy na adorację.

Jak kończy się procesja?

Zakończenie procesji bywa różne, czasem jest to ołtarz na ścianie kościoła, czasem wszyscy wchodzą do tego kościoła – różne formy są tu przez Rytuał dozwolone. Jednak przed końcowym błogosławieństwem, po którym Najświętszy Sakrament zostanie umieszczony w tabernakulum, śpiewa się hymn „Te Deum”, który towarzyszy największym uroczystościom. Z nim również łączą się łaski odpustów. Autorstwo tego hymnu przypisuje się św. Ambrożemu i św. Augustynowi.

Czy są jakieś tradycje związane z uroczystością Bożego Ciała, których warto przestrzegać?

Moim zdaniem bardzo dobrym zwyczajem jest uczestniczenie w zniesionej oktawie Bożego Ciała. Nie obchodzi się jej liturgicznie (nie ma ona własnych tekstów oficjum jak np. oktawa Wielkanocy), ale zgodnie z instrukcją Episkopatu Polski z 1987 zaleca się zachowanie tego zwyczaju. Celebrowanie procesji, często ze śpiewem litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa, może pomóc jeszcze głębiej doświadczyć tajemnicy eucharystycznej przemieniającej naszą codzienność.

A może zdarza się, że uczestnicy uroczystości Bożego Ciała popełniają jakieś błędy?

Wiele razy spotkałem się, że od Eucharystii ważniejsze się stają gałązki brzózek zrywane z przyozdobionych ołtarzy. Osobiście sugerowałbym by skupić całość swojej uwagi na Chrystusa – bo to On jest Panem i Zbawicielem, a brzózka (choć nie musi) to może stać się zabobonem, który od wiary i zaufania Jezusowi może nas oddalać. Inaczej jest kiedy ona będzie nam o Chrystusie przypominać, nasze myśli do Eucharystii kierować i budować nasze zaufanie w Boże prowadzenie.

Warto również zauważyć, że Rytuał jasno mówi, że ołtarze mają być jednoznacznie eucharystyczne. Nie należy umieszczać tam obrazów Matki Najświętszej czy świętych ani używać ich do wyrażania jakichś manifestów. Dotyczy to również zwyczaju dekorowania domów na trasie procesji. To nie jest okazja do wyrażania jakichś poglądów np. społecznych czy politycznych. Cała uwaga ma się skupić na Chrystusie Eucharystycznym, a niestety często tak nie jest. Podobnie jak w przypadku tradycyjnych Grobów Pańskich. Warto byśmy sobie o tym przypomnieli.

Czy jeszcze o czymś warto wspomnieć w kontekście uroczystości Bożego Ciała?

Boże Ciało to ogromna szansa na odnowienie naszej miłości do Chrystusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Nie jest to mniej lub bardziej pobożna manifestacja religijna, ale okazja do umocnienia, odnowienia więzi z żywym Bogiem, który posłał Syna abyśmy mieli życie. Liturgia na każdym kroku przypomina nam, że Bóg nas kocha, że posłał swojego Syna by ten nas zbawił i posłał Ducha Świętego, który nas ożywia i prowadzi do pełni prawdy. Odpowiedzią człowieka na tę miłość jest Eucharystia, którą przyjmujemy. Niech ten dzień wzbudza w nas wiarę, nadzieję i miłość, a nieustanny głód Eucharystii niech prowadzi nas do nawrócenia. Bo Bóg zawsze był, jest i będzie.

Dziękuję za rozmowę.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter