Dziś mija 60 lat od opublikowania encykliki Pacem in terris. Dokument ten nazywa się czasem swoistym duchowym testamentem papieża Jana XXIII, który umarł dwa miesiące po ogłoszeniu tego tekstu.

Wezwanie do pokoju wygłoszone w takiej formie niedługo po wzniesieniu Muru Berlińskiego, w kontekście kryzysu kubańskiego oraz rozpoczętego już Soboru Watykańskiego II okazuje się niezwykle aktualne także dziś – zauważa francuski socjolog i politolog, o. Pierre de Charentenay SJ.
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego jezuita podkreśla, że papież Jan XXIII w swojej encyklice zaproponował bardzo szerokie oraz głębokie pojęcie pokoju, płynące zarówno z osobistych doświadczeń jednostki, jak również z elementów życia społecznego. Pacem in terris wskazuje, że podstawowymi warunkami do budowania pokoju są prawda, sprawiedliwość, miłość oraz wolność. W życiu Kościoła ta encyklika stanowiła ważny krok na drodze zaangażowania się w mówienie o prawach człowieka, a także w działalność instytucji międzynarodowych, takich jak ONZ. O. de Charentenay podkreśla ciągłą potrzebę powracania do tekstu Jana XXIII.