Do jeszcze intensywniejszej obrony życia winien skłonić Polaków wynik ostatniego referendum w Irlandii, aby ta sytuacja nie powtórzyła się w naszej Ojczyźnie – uważa abp Stanisław Gądecki.
fot. episkopat.pl/BP KEPZdaniem przewodniczącego Episkopatu niektóre działania – jak opinia Biura Analiz Sejmowych czy inicjatywy władz miasta Poznania – nie sprzyjają ochronie dziecka poczętego.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wygłosił kazanie na zakończenie procesji Bożego Ciała w Poznaniu o Duchu Świętym, który jednoczy. – Wszyscy możemy dziś dostrzec, że w naszym świecie – mimo, iż wraz z rozwojem środków przekazu zdajemy się być coraz bliżej siebie i wydaje się nam, że zanikły dzielące nas odległości przestrzenne – porozumienie między ludźmi staje się często coraz trudniejsze i coraz bardziej powierzchowne – powiedział. Metropolita poznański zauważył, że wśród ludzi jedność jest ustawicznie zagrożona przez grzech.
– Oczywistym dowodem trudności w osiągnięciu jedności między ludźmi są wyniki ostatniego referendum w Irlandii, w którym Irlandczycy – większością głosów – opowiedzieli się za zniesieniem konstytucyjnej ochrony życia nienarodzonych. A chociaż zło nie staje się dobrem tylko dlatego, że popiera je większość obywateli, to wynik referendum dowodzi, że w Irlandii – w dyskursie politycznym – zdobywa przewagę efekt kultury skrajnego indywidualizmu, czyli egoizm, w którym nie liczy się drugi człowiek, liczy się tylko własna pomyślność, własny dobrobyt, kosztem praw innych ludzi – zauważył abp Gądecki.
Metropolita poznański stwierdził, że „nie sprzyja tej ochronie dziecka poczętego w Polsce opinia Biura Analiz Sejmowych do projektu «Zatrzymaj aborcję»”, bo „sejmowi prawnicy wyliczają, że państwu nie opłaca się leczyć i utrzymywać chore dzieci, bo wprowadzenie ustawy w życie spowodowałoby zwiększenie nakładów finansowych na osoby niepełnosprawne i chore”.
– Jest to retoryka żywcem wyjęta z haniebnej nazistowskiej akcji T-4, gdzie przeliczano koszty utrzymania jednego niepełnosprawnego i w ten sposób udowadniano konieczność fizycznej likwidacji osób ułomnych. Nie mówiąc już o tym, że w analizie Biura Analiz pominięto istotny artykuł 38 Konstytucji RP, który brzmi: «Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia» oraz artykuł 2 Ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka z 2000 r., który stanowi, że «dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności» – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański odniósł się także do działań podejmowanych i finansowanych przez władze miasta Poznania, czyli inicjatywy prezydenta Jacka Jaśkowiaka „Ginekolog 24 godziny”, finansowania zabiegów „In vitro” czy warsztatów w miejskiej galerii Arsenał.
Przewodniczący Episkopatu #BożeCiało #Procesja: https://t.co/0J10kO023B pic.twitter.com/GlYvriw6rU
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 31 maja 2018
– Zabijanie dzieci poczętych – poza trzema wyjątkami – jest w Polsce zakazane. Tymczasem w Poznaniu słyszymy dziwne zapowiedzi: «Ginekolog 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i bez klauzuli sumienia». Projektodawca oświadcza, że w tym przypadku kwestie światopoglądowe powinny zejść na drugi plan – mówił abp Gądecki.
Zdaniem metropolity poznańskiego problem jest jednak w tym, „że zabijanie dzieci w łonie matki nie jest kwestią światopoglądową, aborcja odnosi się do konkretnego człowieka. Przerwanie ciąży kończy się śmiercią konkretnego organizmu. Żeby temu zaprzeczyć, trzeba by najpierw odmówić człowieczeństwa dziecku znajdującemu się w łonie matki”.
Abp Gądecki przytoczył także organizowane w poznańskiej Galerii Miejskiej Arsenał tzw. „Warsztaty z rewolucji”, które „w praktyce okazały się być warsztatami z aborcji”. – W ramach warsztatów przedstawiano prezentacje oraz wyświetlano filmy promujące zabijanie nienarodzonych. Zaproszeni przez władze miasta lewicowi aktywiści z Hiszpanii, zaprezentowali m.in. narzędzia medyczne i domowe sposoby przeprowadzania aborcji – zauważył abp Gądecki.
– Chrześcijanin nie może nigdy zamknąć się w sobie, odizolować się duchowo od wspólnoty, lecz musi żyć w nieustannym kontakcie z innymi, z mocnym poczuciem braterskich więzi, przepełniony radością płynącą z jednakowej godności oraz świadomy wspólnej odpowiedzialności za to, by wielki skarb otrzymany w dziedzictwie wydał swoje owoce – podkreślił podczas kazania abp Gądecki.
Zdaniem przewodniczącego Episkopatu aby autentycznie budować jedność – na miarę natchnień Ducha Świętego – trzeba wystrzegać się dążenia do różnorodności bez jedności i dążenia do jedności bez różnorodności. – Jedność pochodząca od Ducha Świętego nie jest ujednoliceniem. Duch tworzy najpierw różnorodność, bo w każdym czasie sprawia rozkwit nowych i różnych charyzmatów. Następnie ten sam Duch sprawia jedność, bo łączy, zbiera, bo na nowo tworzy harmonię – zauważył abp Gądecki.
Poznańska procesja eucharystyczna przeszła z sanktuarium Bożego Ciała do katedry. Wzięły w niej udział m.in. bamberki, czyli potomkowie osadników niemieckich z XVIII wieku przybyłych do Poznania z okolic Bambergu.