Dziś w Sali Urzędu Miasta Krakowa odbędzie się spotkanie mające wyrazić solidarność ze wspólnotą muzułmańską. Mieszkańcy Krakowa chcą pokazać, że wyznawcy islamu nie mają się w Polsce czego bać. „Wieczór solidarności z Muzułmanami” rozpocznie się o 18.30.
Wydarzenie kierowane jest do wszystkich mieszkańców Krakowa. Przedstawiciele społeczności muzułmańskiej zostali zaproszeni podczas piątkowych modlitw. – Na spotkaniu mile widziani są wszyscy mieszkańcy Krakowa, którzy chcą pokazać, że nie boją się muzułmanów, a im samym chcą powiedzieć, że Kraków jest domem dla wszystkich – mówi Karol Wilczyński, jeden z inicjatorów wydarzenia.
Impulsem do spotkania są zamachy w Nowej Zelandii. – To, co wydarzyło się w Nowej Zelandii, pokazało nam, że nawet najbezpieczniejsze społeczności nie są odporne na ataki ekstremistów i rasistów – przyznaje Ehab Al-Otibi, mieszkaniec Krakowa – Bezpieczeństwo naszego miasta zależy od tego, czy będziemy trzymać się razem.
– Bardzo przeżyliśmy to, co wydarzyło się w Christchurch – podkreśla Wilczyński. – Nie chcemy stać bezczynnie – dodaje. Organizatorzy mają świadomość, jak wygląda sytuacja muzułmnaów w Polsce. Na szczęście nie dochodzi tu do ataków terrorystycznych, ale mimo to wyznawcy islamu spotykają się z przemocą, głównie słowną. Trudnościami pojawiają się w zwykłych sprawach życia codziennego, jak na przykład wynajmem mieszkania. Spotkanie w Krakowie, ma także pokazać, że terroryści nie mają siły zastraszania. – Terroryści nie rozdzielą nas! Nie podzielą nas, którzy żyjemy koło siebie m.in. w Krakowie – podsumowuje Wilczyński.
Wydarzenie ma charakter otwarty.