"O sens waszego życia pytajcie Jezusa, nie świat"

Z maturzystami spotkał się bp Damian Muskus OFM, który odprawił Mszę św. dla nich i dla ich nauczycieli. – Nie raz przyjdzie wam zdawać egzamin ważniejszy niż matura: egzamin z człowieczeństwa. Bądźcie więc ludźmi zasad, ludźmi, którzy budzą zaufanie i są wiarygodni – apelował do młodych.

Młodzi modlili się o dobre przygotowanie do egzaminu maturalnego i powierzali ten wyjątkowy okres oraz swoją przyszłość Matce Bożej Kalwaryjskiej.

Jak podkreślał w homilii bp Muskus, przed nimi czas egzaminacyjnego stresu, ale przede wszystkim wielu wątpliwości i wahań dotyczących wyboru drogi życia i kierunku rozwoju. – Ważne jest, by w takich momentach wiedzieć, u kogo szukać odpowiedzi na tak ważne pytania – zauważył kaznodzieja.

– Na młodzieńczy niepokój serca świat proponuje wiele lekarstw. Niektóre przynoszą chwilową ulgę, ale są takie, które okazują się trucizną. Trwałego szczęścia nie zapewnią nam przecież ani kariera, ani praca, w której się wielu wypala, ani przygodne znajomości. Nie zapewnią nam tego też pieniądze, za które wielcy tego świata próbują kupować zdrowie, urodę, młodość. Nie pytajcie więc świata o sens waszego życia. Pytajcie o to Chrystusa i Jego Matkę – radził zgromadzonej w kalwaryjskiej bazylice młodzieży.

Przykładem młodego człowieka, który mimo trudnych doświadczeń życiowych potrafił konsekwentnie realizować swoje pragnienia i ideały, był według kaznodziei Karol Wojtyła, który od dzieciństwa powierzał swoje sprawy Matce Bożej na Kalwarii.

– Młodość Karola Wojtyły nie upłynęła pod znakiem beztroski, ale naznaczona została krzyżem ciężkiej pracy, osierocenia i braku perspektyw, które zabrała mu wojna. Co sprawiło, że ten młody człowiek miał siłę iść dalej i konsekwentnie wcielać w życie wielkie pragnienia serca? – pytał bp Muskus.

Jego zdaniem, odpowiedzi należy szukać w Liście do młodych całego świata, który Jan Paweł II napisał w 1985 roku, kładąc duchowe podwaliny pod Światowe Dni Młodzieży. – Najważniejszym motywem tego Listu jest traktowanie młodości jako projektu życia. Co to właściwie oznacza? Tu nie chodzi o pomysł na życie, ale o wewnętrzny wysiłek poznania zadań, jakie przed nami stawia Pan Bóg – tłumaczył hierarcha.

– Młodość nie jest czasem beztroski, nieodpowiedzialnej zabawy, jak czasem próbuje się wam wmawiać. To czas ciężkiej, ale fascynującej pracy, która jest wspaniałą przygodą życia, odkrywaniem samego siebie – dodał.

Jest to także czas, kiedy do głosu dochodzi doświadczenie miłości, które staje się fundamentem życia. – W tym doświadczeniu tkwi niezwykłe bogactwo i piękno, którego nie wolno wam stracić, sfałszować, zniszczyć. Jan Paweł II zachęca: „Nie lękajcie się Miłości, która stawia wam wymagania!”. Nie lękajcie się, bo ta Miłość, Boża miłość, jest wierna i będzie z wami zawsze, zwłaszcza wtedy, gdy doświadczać będziecie własnej słabości i ograniczeń – zaapelował bp Muskus. Podkreślił też, że życie przeżywane w miłości nabiera wartości i staje się darem dla innych.

Bp Muskus mówił także, że „niezawodnym i czułym kompasem na drogach życia” jest sumienie i umiejętność rozróżniania dobra od zła. – Czyste, prawe sumienie to podstawa, na której budujecie swoją ludzką dojrzałość, całe swoje życie. Nie raz przyjdzie wam zdawać egzamin ważniejszy niż matura: egzamin z człowieczeństwa. Bądźcie więc ludźmi zasad, ludźmi, którzy budzą zaufanie i są wiarygodni – prosił młodych hierarcha. – Bądźcie świadkami miłości Boga, bezwarunkowej, przebaczającej, zatroskanej o człowieka. To najważniejsza, największa wartość, jaką wnosicie do świata, w którym żyjecie – zaznaczył.

Biskup zapewnił, że młodzi mogą wyjść umocnieni nawet z najtrudniejszych doświadczeń, o ile nie przestaną rozmawiać z Jezusem. – Zwyciężycie, jeśli pozostaniecie wierni pragnieniom waszych serc, pulsujących miłością do Boga i do drugiego człowieka. A w chwilach trudu i zwątpienia przypominajcie sobie zwykłego chłopaka z Wadowic, który został papieżem, a dziś czcimy go jako świętego. Niech jego przykład dodaje wam sił w walce o mądre i sensowne życie – życzył.

Na koniec koordynator przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie zaprosił zakopiańskich maturzystów do udziału w tym wydarzeniu. – Światowe Dni Młodzieży pomogą wam spojrzeć na wasze dalsze życie w perspektywie nadziei i ufności Bożemu miłosierdziu, umocnią was i wskażą drogę ku przyszłości, w której będziecie podejmować odpowiedzialność za swoje życie rodzinne, zawodowe i społeczne, ale także za wasze dojrzewanie w wierze – mówił. Wspomniał, że dla wielu młodych ludzi ŚDM okazały się przełomem, a spotkanie w wielkiej wspólnocie żywego Kościoła nadało ich życiu nowy sens.