19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Franciszek w Mjanmie: Bądźcie świadkami pojednania i pokoju!

Ocena: 0
911

Bądźcie wiernymi świadkami pojednania i pokoju, których pragnie Bóg, aby panowały w każdym ludzkim sercu i w każdej wspólnocie – zachęcił Franciszek katolików Mjanmy podczas Mszy św. na błoniach Kyaikkasan Ground w Yangonie (Rangunie). – Oby nigdy nie zabrakło nam mądrości, by znajdować w ranach Chrystusa źródło wszelkiego uleczenia! – zaapelował papież, zwracając uwagę, że w Mjanmie wielu ludzi nosi rany przemocy, zarówno widoczne, jak i niewidzialne. Przestrzegł przed gniewem i zemstą gdyż – jak podkreślił – nie jest to droga Jezusa. Liturgia była sprawowana po łacinie i angielsku z kilkoma wstawkami po birmańsku.

fot. PAP/EPA/LYNN BO BO

Na wstępie papież zwrócił uwagę, że wielu obecnych na Mszy św. przybyło z daleka i z odległych terenów górskich, niektórzy nawet pieszo, po czym sam wyznał: "Przybyłem jako pielgrzym, aby słuchać i uczyć się od was oraz aby przekazać wam słowa nadziei i pocieszenia".

Nawiązując do dzisiejszego czytania z księgi Daniela Ojciec Święty zauważył, że prorok posiadał mądrość Pana i był w stanie wykładać Jego wielkie tajemnice. Podkreślił, że Jezus jest tym, który ostatecznie wyjaśnia tajemnice Boga i On sam jest mądrością Boga. Zwrócił uwagę, że Jezus uczył swojej mądrości nie przez długie przemówienia czy wspaniałe ukazywanie władzy politycznej lub doczesnej, ale oddawszy swoje życie na krzyżu.

Kaznodzieja przestrzegł następnie przed pułapką polegania na własnej mądrości, gdyż łatwo można stracić sens życia. – Na krzyżu znajdujemy mądrość, która może kierować naszym życiem przez światło, które pochodzi od Boga – powiedział Franciszek i dodał, że z krzyża przychodzi również uzdrowienie.

– Oby nigdy nie zabrakło nam mądrości, by znajdować w ranach Chrystusa źródło wszelkiego uleczenia! – wzywał mówca, zwracając uwagę, że w Mjanmie wielu ludzi nosi rany przemocy, zarówno widoczne, jak i niewidzialne. Zaapelował, aby nie ulegać gniewowi i zemście, gdyż – jak zaznaczył – nie jest to droga Jezusa. Przypomniał, że polega ona na przebaczeniu i współczuciu. Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii zapewnił, że przez dar Ducha Świętego Jezus uzdalnia każdego z nas do bycia znakami Jego mądrości, która triumfuje nad mądrością tego świata i Jego miłosierdzia, które przynosi koi nawet najbardziej bolesne rany.

Ojciec Święty zachęcił, aby dzięki Eucharystii uczyć się znajdować odpoczynek w "ranach Jezusa" i być w nich "oczyszczonymi ze wszystkich grzechów i wypaczonych dróg", odnaleźć siłę, aby nieść Go innym, aby namaścić wszelkie rany i bolesne wspomnienia. – W ten sposób będziecie wiernymi świadkami pojednania i pokoju, których pragnie Bóg, aby panowały w każdym ludzkim sercu i w każdej wspólnocie – powiedział Franciszek.

Wyraził następnie uznanie Kościołowi w Mjanmie, który pomaga najbardziej potrzebującym. Zwrócił uwagę, że przy bardzo ograniczonych środkach wiele wspólnot głosi Ewangelię innym mniejszościom plemiennym, nigdy nie narzucając czy zmuszając do przyjmowania jej, ale zawsze zapraszając i gościnnie przyjmując. – Mimo wielkiego ubóstwa i trudności katolicy niosą praktyczną pomoc oraz solidaryzują się z ubogimi i cierpiącymi – powiedział papież. W tym kontekście wyróżnił Caritas Mjanmy i Papieskie Dzieła Misyjne.

– Kościół w tym kraju pomaga dużej liczbie mężczyzn, kobiet i dzieci, bez względu na religię lub pochodzenie etniczne – zaznaczył kaznodzieja i wyraził uznanie za współpracę ekumeniczną. – Zachęcam was, abyście nadal dzielili się z innymi bezcenną mądrością, którą otrzymaliście, miłością Boga, która wypływa z serca Jezusa – powiedział.

Zaapelował do katolików, aby "zasiewali ziarna uleczenia i pojednania" w rodzinach, wspólnotach i w mjanmijskim społeczeństwie. – Orędzie przebaczenia i miłosierdzia Jezusa posługuje się logiką, którą nie każdy chce zrozumieć i napotyka przeszkody – oświadczył Franciszek i zachęcił, aby miłość Jezusa objawiona na krzyżu stała się „duchowym GPS-em”, który nieomylnie doprowadzi do wewnętrznego życia Boga i do serca naszego bliźniego.

Papież prosił, by Najświętsza Panna Maria zawsze wyjednywała łaskę, byśmy byli zwiastunami prawdziwej mądrości, głęboko miłosierni wobec potrzebujących. Na zakończenie wezwał: "Niech Bóg was wszystkich błogosławi! Niech Bóg błogosławi Kościół w Mjanmie! Niech błogosławi tę ziemię swoim pokojem! Niech Bóg błogosławi Mjanmie!" Ostatnie życzenia błogosławieństwa Jezusowego wypowiedział też po birmańsku.

Po kazaniu i chwili ciszy odmówiono Modlitwę Wiernych, w której proszono Boga m.in. o pokój i bezpieczeństwo dla kraju, o błogosławieństwo dla tamtejszego Kościoła.

Po komunii zabrał głos arcybiskup Yangonu kard. Charles Maung Bo. Podziękował Ojcu Świętemu za przewodniczenie Mszy św. i za jego przybycie do Mianmy oraz poprosił go o błogosławieństwo, a swe przemówienie zakończył po hiszpańsku: "Muchas gracias, gracias por todo" (Wielkie dzięki, dzięki za wszystko).

 

Publikujemy pełny tekst papieskiego nauczania:

Drodzy bracia i siostry,

Zanim przyjechałem do tego kraju, długo czekałem na tę chwilę. Wielu z was przybyło z daleka i z odległych terenów górskich, niektórzy nawet pieszo. Przybyłem jako pielgrzym, aby słuchać i uczyć się od was oraz aby przekazać wam słowa nadziei i pocieszenia.

Pierwsze dzisiejsze czytanie z księgi Daniela pomaga nam dostrzec, jak ograniczona jest mądrość króla Baltazara i jego wizjonerów. Wiedzieli, jak chwalić „bożków złotych i srebrnych, miedzianych i żelaznych, drewnianych i kamiennych” (Dn 5,4), ale nie mieli mądrości, aby chwalić Boga, w którego ręku jest nasze życie i tchnienie. Daniel natomiast posiadał mądrość Pana i był w stanie wykładać Jego wielkie tajemnice.

Jezus jest tym, który ostatecznie wyjaśnia tajemnice Boga. On sam jest mądrością Boga (por.1 Kor 1, 24). Jezus nie uczył nas swojej mądrości poprzez długie przemówienia czy wspaniałe ukazywanie władzy politycznej lub doczesnej, ale poprzez oddanie swego życia na krzyżu. Czasami możemy wpaść w pułapkę polegania na naszej własnej mądrości, ale prawdą jest, że łatwo możemy stracić sens życia. W takiej chwili trzeba pamiętać, że mamy do dyspozycji bezpieczny kompas - ukrzyżowanego Pana. Na krzyżu znajdujemy mądrość, która może kierować naszym życiem poprzez światło, które pochodzi od Boga.

Z krzyża przychodzi również uzdrowienie. Tam Jezus ofiarował Ojcu swoje rany za nas, przez które jesteśmy uzdrowieni (por. 1 P 2, 4). Oby nigdy nie zabrakło nam mądrości, by znajdować w ranach Chrystusa źródło wszelkiego uleczenia! Wiem, że wiele osób w Mjanmie nosi, zarówno widoczne, jak i niewidzialne rany przemocy. Jesteśmy kuszeni, by odpowiedzieć na te zranienia mądrością światową, która, podobnie jak w przypadku króla w pierwszym czytaniu, jest głęboko wadliwa. Uważamy, że lekarstwo może przyjść z gniewu i zemsty. Jednakże droga zemsty nie jest drogą Jezusa.

Droga Jezusa jest całkowicie odmienna. Kiedy nienawiść i odrzucenie zaprowadziły Go na mękę i śmierć, odpowiedział przebaczeniem i współczuciem. W dzisiejszej Ewangelii Pan mówi nam, że podobnie jak On, możemy również napotkać odrzucenie i przeszkody, ale mimo wszystko udzieli On nam takiej mądrości, której nikt nie będzie mógł się oprzeć (por. Łk 21,15). Mówi w tym miejscu o Duchu Świętym, przez którego miłość Boża została wlana w nasze serca (por. Rz 5, 5). Przez dar Ducha Jezus uzdalnia każdego z nas, abyśmy byli znakami Jego mądrości, która triumfuje nad mądrością tego świata i Jego miłosierdzia, które koi także najbardziej bolesne rany.

W przeddzień swojej męki Jezus dał siebie swoim Apostołom pod postaciami chleba i wina. W darze Eucharystii nie tylko rozpoznajemy oczyma wiary dar Jego ciała i Jego krwi. Uczymy się także, jak znaleźć odpoczynek w Jego ranach, i być w nich oczyszczonymi ze wszystkich naszych grzechów i dróg wypaczonych. Przyjmując schronienie w ranach Chrystusa, drodzy bracia i siostry, możecie zasmakować uzdrawiającego oleju miłosierdzia Ojca i odnaleźć siłę, aby nieść Go do innych, aby namaścić wszelkie rany i wszelkie bolesne wspomnienia. W ten sposób będziecie wiernymi świadkami pojednania i pokoju, których pragnie Bóg, aby panowały w każdym ludzkim sercu i w każdej wspólnocie.

Wiem, że Kościół w Mjanmie już wiele czyni, aby nieść uzdrawiający balsam Bożego miłosierdzia innym, zwłaszcza najbardziej potrzebującym. Istnieją wyraźne znaki, że nawet przy bardzo ograniczonych środkach wiele wspólnot głosi Ewangelię innym mniejszościom plemiennym, nigdy nie narzucając czy zmuszając, ale zawsze zapraszając i gościnnie przyjmując. Pośród wielkiego ubóstwa i trudności wielu z was obdarza praktyczną pomocą i solidarnością ubogich i cierpiących. Przez codzienną troskę swoich biskupów, kapłanów, zakonników i katechetów, a zwłaszcza przez godną podziwu pracę Catholic Karuna Myanmar [Caritas Mjanmy] i hojną pomoc udzielaną przez Papieskie Dzieła Misyjne, Kościół w tym kraju pomaga dużej liczbie mężczyzn, kobiet i dzieci, bez względu na religię lub pochodzenie etniczne. Mogę zaświadczyć, że tutejszy Kościół jest Kościołem żywym, że Chrystus żyje i jest tutaj z wami oraz z waszymi braćmi i siostrami innych wspólnot chrześcijańskich. Zachęcam was, abyście nadal dzielili się z innymi bezcenną mądrością, którą otrzymaliście, miłością Boga, wypływającą z serca Jezusa.

Jezus pragnie obdarzać tą mądrością w obfitości. Z pewnością wynagrodzi On wasze wysiłki zasiewania ziarna uleczenia i pojednania w waszych rodzinach, wspólnotach i w szerszym społeczeństwie tego kraju. Czyż nie powiedział nam, że Jego mądrości nie można się oprzeć (por. Łk 21,15)? Jego orędzie przebaczenia i miłosierdzia posługuje się logiką, którą nie każdy chce zrozumieć i napotyka przeszkody. Jednakże Jego miłość objawiona na krzyżu jest ostatecznie nie do powstrzymania. Jest jakby „duchowym GPSem”, który nieomylnie prowadzi nas ku wewnętrznemu życiu Boga i ku sercu naszego bliźniego.

Najświętsza Panna Maria szła za swoim Synem także na mroczną górę Kalwarii i towarzyszy nam na każdym kroku naszej ziemskiej wędrówki. Niech nam zawsze wyjednuje łaskę, byśmy byli zwiastunami prawdziwej mądrości, głęboko miłosierni wobec potrzebujących, z radością pochodzącą z odpoczynku w ranach Jezusa, który umiłował nas aż do końca.

Niech Bóg was wszystkich błogosławi! Niech Bóg błogosławi Kościół w Mjanmie! Niech błogosławi tę ziemię swoim pokojem! Niech Bóg błogosławi Mjanmie!

Tymczasem na Twitterze papież pisze:

 


 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter