– W posłudze ordynariusza archidiecezji krakowskiej cechowała go prostota i łatwość kontaktu z drugim człowiekiem – wspomniał w rozmowie z KAI zmarłego we wtorek kard. Franciszka Macharskiego Stefan Wilkanowicz, znany katolicki działacz i publicysta.
2016-08-04 11:04luk / Kraków (KAI), mz
Wieloletni redaktor miesięcznika "Znak" powiedział, że z kard. Macharskim poznali się w Belgii, gdzie kardynał studiował jako młody ksiądz. – Potem widywaliśmy się w Krakowie od czasu do czasu. Ta relacja z nim była dobra i czuło się, że on zawsze był blisko – opisał.
Przyznał, że żadna zmiana w kontaktach nie nastąpiła, gdy Franciszek Macharski został metropolitą krakowskim. – Tę posługę Franciszka wspominam bardzo dobrze – jego prostota w stosunkach z ludźmi była zadziwiająca i budująca – opowiedział.
– To był człowiek, o którym nigdy się nie myślało jako o kimś ważnym i obcym, tylko jako o osobie bliskiej, ciepłej, z którą bez żadnych problemów można było nawiązać kontakt – powiedział również.
– To naprawdę był "swój" człowiek. Taki bliski i serdeczny. To nie był hierarcha – to był człowiek, z którym można było zwyczajnie budować mocną przyjaźń – podsumował.
Kard. Macharski zmarł we wtorek 2 sierpnia o godz. 9.37 w wieku 89 lat. Od 12 czerwca był hospitalizowany po utracie przytomności, która spowodowała upadek ze schodów.
Kard. Franciszek Macharski urodził się 20 maja 1927 r. w Krakowie. 2 kwietnia 1950 r. otrzymał z rąk kard. Adama Stefana Sapiehy święcenia kapłańskie. Święceń biskupich udzielił mu 6 stycznia 1979 r. Jan Paweł II, a kardynałem został 30 czerwca 1979 r. W latach 1979-2005 pełnił funkcję metropolity krakowskiego.
Co? Gdzie? Kiedy?
