23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wołanie o zgodę

Ocena: 0
2076

Za nami bardzo trudny tydzień, a przed nami wciąż wielka niewiadoma. Premier Mateusz Morawiecki, wstrząśnięty zabójstwem, mówił, że Polska potrzebuje narodowego pojednania i zgody. Zaapelował do Polaków, by starali się uczynić życie publiczne lepszym, a debatę prowadzili w sposób spokojniejszy, z szacunkiem do siebie nawzajem. Wyraził też nadzieję, że tragiczne wydarzenia w Gdańsku będą „momentem przełomu”.

Pozostaje się tylko zgodzić. Tak też będą zapewne oficjalnie i głośno mówić wszyscy uczestnicy debaty publicznej. Choć ostatnie dni i pojawiające się mocne wypowiedzi czy naganne grafiki pokazują, że każdy będzie rozumiał to inaczej. Jako zawodowy obserwator nie mam więc nadziei, że coś się zmieni – a na pewno nie od razu.

Dokonany z zimną krwią mord na prezydencie Gdańska był czynem nienawistnika, ale wciąż nie mamy pewności jakie – poza czystym złem – były motywy zabójcy? Czy była to zbrodnia polityczna – jak tego chce opozycja, czy po prostu atak bandyty, który na ofiarę wybrał odpowiednio znaną osobę i miejsce, gdzie był tłum widzów i rząd kamer, które szybko pokazały ten czyn wszystkim potencjalnym widzom. A o to chyba mordercy chodziło. Dajmy czas prokuraturze. Choć opowiadanie o tym, że do morderstwa w Gdańsku doszło z powodu jakiejś atmosfery, to ogromne nadużycie. Bo tak jak poziom politycznego konfliktu jest obecnie ogromny, tak budowanie tu związków przyczynowo-skutkowych, może mieć olbrzymie konsekwencje polityczne. Czy o to chodzi?

Ale bez wątpienia przyzwolenie na chamstwo schodzi w dół i siłą rzeczy przenosi się na ulice. Dlatego najważniejsze pytanie, które się dziś nasuwa, brzmi: czy będziemy w stanie wyjść poza wojenno-sekciarski ton, w jakim dziś nadają media społecznościowe? Czy będziemy umieli naprawdę ze sobą porozmawiać? Aby budować, nie niszczyć. Bo jestem pewien, że jako naród, jako społeczność chcemy w głębi serca budować i żyć razem w zgodzie.

Jak zatem wypracować dobro, jak to, co wokół nas, zmienić? Mateusz Morawiecki przypomniał słowa św. Jana Pawła II sprzed ponad 30 lat, który mówił, że potrzeba nam „mniej walki, a więcej solidarności”. Każdemu z nas potrzebny jest namysł nad językiem i treścią naszej debaty. Bo czym innym jest konieczna i nawet ostra krytyka, a czym innym niszczenie, obrażanie i odczłowieczanie oponentów, obdzieranie ich z godności czy stawianie poza nawiasem polskiej wspólnoty! A stygmatyzacja innych i leczenie poprzez agresję własnych kompleksów jest jak trucizna dla duszy i ciała. Od agresji słowa do agresji czynu droga jest pewna, a dystans niebezpiecznie się zmniejsza.

Szanujmy siebie nawzajem! Bo szanując siebie, szanujemy Polskę. A bez tego możemy ją łatwo stracić. Naród polski jest wspaniały i zdolny do wielkich poświęceń. Ale czasem, co pokazuje historia, jest równie zdolny do samounicestwienia… Maryjo, Królowo Polski, miej nas w swojej opiece. Bez Ciebie wypracowanie dobra będzie niemożliwe.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter