19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wołanie do Ducha

Ocena: 4.975
683

Kiedy piszę te słowa, jesteśmy już po niedzielnych uroczystościach Zesłania Ducha Świętego, ale jeszcze przed rocznicą pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, w czasie której padły słynne słowa, będące apelem do Ducha Świętego, błaganiem, by odnowił oblicze ziemi. Tej ziemi – po prostu Polski. Wtedy, 2 czerwca 1979 r., niemal wszyscy wierni odczytali od razu wagę i znaczenie tej wspólnej modlitwy Polaków, choć mało kto z nas liczył wówczas na szybkie zmiany. Wydawały się one po prostu nierealne.

Komunizm co prawda skrzypiał coraz bardziej, sklepy świeciły pustkami, zaciągane na Zachodzie długi rosły. Coraz większe były apetyty rządzących na Kremlu, by dławić Polaków – obedrzeć ich z godności i duchowości jako czynnika dla komunistów bardzo niebezpiecznego z punktu widzenia sprawowania władzy siłą. Jakakolwiek realna zmiana wydawała się niemożliwa. A jednak stało się inaczej. I to bardzo szybko, bo przecież rok, który upłynął od tej pielgrzymki do wybuchu „karnawału Solidarności”, to dla historii niczym mrugnięcie okiem.

Jan Paweł II, wypowiadając historyczne słowa na placu Zwycięstwa (dziś Piłsudskiego), doskonale zdawał sobie sprawę z mocy Ducha Świętego. To głęboko przemyślane wołanie o Jego zstąpienie doczekało się realizacji. Bo nawet jeśli stan wojenny i cała dekada lat 80. były mrokiem, to Duch Święty rzeczywiście odmienił oblicze ziemi, tej naszej, polskiej ziemi. Ale także europejskiej.

Dziś papieża Polaka już z nami nie ma. Wielu z nas widzi, jak bardzo go brakuje. Ale brakuje czegoś jeszcze – normalności. Życie dla wielu z nas to ciągły strach przed szybko kruszejącą na naszych oczach cywilizacją. Wielka frustracja i zarazem obawa, czy my, a także nasze dzieci i wnuki dadzą radę z tym czającym się za rogiem złym światem. Sam zbyt często popadam w taki stan, czując, że nie mam narzędzi, a tym bardziej wpływu, by to zmienić. Czyż dziś znów nie powinniśmy wznieść prośby o odnowę oblicza tej ziemi? Brakuje nam papieża Polaka, ale może to zrobić przecież każdy z nas.

Potrzeba nam więcej ufności, takiej, jaką miał Jan Paweł II, i świadomości, że Duch Święty – trzecia Osoba Trójcy Świętej – jest szczególnym umocnieniem dla każdego chrześcijanina. Tłumaczy niewytłumaczalne, wzmacnia nas, łączy z Bogiem w Trójcy Świętej Jedynym, bez Niego nasze decyzje będą często ułomne. Duch Święty jest obecny od początków dziejów Kościoła. A więc dziś także!

Idziemy nr 23/2023

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP
www.krzysztofziemiec.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1, 16. 18-21. 24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter