29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W rocznicę Majdanu

Ocena: 0
1628

Dwa lata temu kijowski Majdan zapoczątkował uliczne protesty po tym, jak rząd zrezygnował z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Dziś postulaty sprzed dwóch lat są zrealizowane tylko w niewielkim stopniu. Jest coraz drożej, brakuje pracy i wciąż nie ma prawdziwych reform, a walka z korupcją to nadal tylko hasło. Nie rozliczono też winnych zbrodni na Majdanie.

Czy to znaczy, że po dwóch latach niewiele zostało z tej Rewolucji Godności? Nie do końca, bo Ukraina i sytuacja wokół niej zmieniły się bardzo. Zwycięska rewolucja dała fundamenty pod zupełnie nowe, inne ukraińskie państwo, okazała się szczepionką na autokratyzm, pokazała, że Ukraina nie przystaje do rosyjskiego modelu politycznego. Kreml się z tym nie pogodził i długo się nie pogodzi! Majdan może nie zmienił Ukrainy, władza wciąż jest tam słaba – ale zmienił Ukraińców. Przed Majdanem Ukraina była na ścieżce stopniowej wasalizacji, Putin liczył, że Janukowycz wpadnie w pułapkę uzależnienia, ale właśnie Majdan pokrzyżował mu plany. Tyle tylko, że tamte trzy miesiące święta demokracji zakończyły się rzezią. A potem była aneksja Krymu i wojna w Donbasie.

Putinowi może i nie udał się plan A. Ale realizuje plan B. I nawet jeśli Ukraińcy nie są już w strefie rosyjskich wpływów, to mają coraz mniejsze szanse na integrację z Europą. Zdjęcia z ostatniego szczytu G20 mówią wszystko: Władimir Putin znów w ścisłym światowym gronie, Rosja znów ważna i potrzebna. Angela Merkel mówiła tam: „Dlaczego w tej sytuacji sankcje wobec rosyjskich polityków i parlamentarzystów planuje się przedłużyć? Czyżby dialog w tych warunkach nie był konieczny?”. Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej, napisał nawet list do Władimira Putina, w którym informuje, że Komisja zbada możliwości bliższych kontaktów handlowych między Unią a Rosją. Na rozmowy do Moskwy w celu „zacieśnienia współpracy” w wojnie z terrorem udał się François Hollande.

Toczy się wielka geopolityczna gra, w której coraz mniej liczy się przyszłość Ukrainy. Coraz bardziej liczy się za to duży biznes i przede wszystkim spokój w Europie. A po ataku w Syrii, w potencjalnej walce z ISIS, Rosja ma teraz kluczowe znaczenie. Wzrost roli Rosji po wydarzeniach paryskich i silna jej obecność na Bliskim Wschodzie są dla Ukrainy bardzo niepokojącym sygnałem. Kreml pokazał po raz kolejny, że tę grę potrafi prowadzić w skuteczny dla siebie sposób.

Czy aktualny przecież problem ukraiński nie jest największym wyzwaniem dla naszej dyplomacji? Jeśli prześpimy ten moment i świat zapomni o naszej części kontynentu, to za 10-20 lat być może już nic nie będziemy mieli do powiedzenia.

Krzysztof Ziemiec
Autor jest dziennikarzem TVP

www.krzysztofziemiec.pl
Idziemy nr 48 (531), 29 listopada 2015 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter