28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Spojrzenie zwrotne

Ocena: 5
799

Do Rzymu będziemy się w najbliższych dniach odnosić często. Powody tego są dwa. Pierwszym jest rozpoczynająca się 4 października wizyta polskich biskupów ad limina Apostolorum. Drugi to inauguracja 9 i 10 października Synodu Biskupów.

Wizyta ad limina zgodnie z harmonogramem powinna się odbyć już ponad rok temu. Ale z powodu pandemii COVID-19 wszystko się opóźniło. Kiedy Stolica Apostolska wznowiła tę praktykę, na pierwszy rzut poszli biskupi z mniejszych krajów i z Francji. Nasz episkopat jest dość liczny, dlatego został podzielony na cztery grupy, z których każda spędzi około tygodnia w Rzymie na modlitwie, wizytach w watykańskich dykasteriach i spotkaniach z Ojcem Świętym. W sumie całość potrwa prawie miesiąc. Trzeba było na to znaleźć taki czas, w którym papież nie ma zaplanowanych zagranicznych pielgrzymek.

Synod Biskupów potrwa jeszcze dłużej. Ze względu na jego trójetapowość zaplanowano go na trzy lata. Po centralnej inauguracji pod przewodnictwem papieża Franciszka proces synodalny toczyć się będzie od 17 października w Kościołach lokalnych, potem na poziomie kontynentalnym i dopiero na koniec nastąpi podsumowanie na forum ogólnokościelnym. Ale nie tylko rozłożenie w czasie i przestrzeni stanowi o wyjątkowości tego synodu, bo chociaż dalej nazywa się on Synodem Biskupów, to po raz pierwszy na taką skalę zaangażowani są w niego świeccy oraz siostry zakonne i kapłani. Nawet bardzo odpowiedzialną funkcję podsekretarza tego Synodu Biskupów z woli papieża Franciszka pełnić będzie francuska siostra zakonna Nathalie Becquart.

Te dwa wydarzenia dobrze odzwierciedlają hierarchiczną i kolegialną naturę Kościoła, na czele którego stoi każdorazowy następca św. Piotra. Papież ma najwyższą władzę w Kościele. To on powołuje i odwołuje biskupów, to jemu i wyznaczonym przez niego urzędnikom kurii rzymskiej biskupi składają w ramach ad limina sprawozdanie ze swojego włodarstwa w diecezjach. Zalecenia, które na zakończenie wizyty episkopat otrzymuje od papieża, są miarodajne dla duszpasterstwa w danym kraju. Analogicznie jest z Synodem Biskupów, zwoływanym przez papieża i obradującym według zatwierdzonego przez niego programu. Po zakończeniu synodu papież zwykle wydaje posynodalną adhortację, w której według własnego rozeznania może uwzględnić lub odrzucić przedstawione mu wnioski. Tym razem powstanie jakiegoś nowego dokumentu nie jest bezpośrednim celem synodu. Jak czytamy w watykańskim Dokumencie Przygotowawczym XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, chodzi bardziej o ogólnokościelną modlitwę i refleksję, aby z tego „zrodziły się marzenia, powstały proroctwa i wizje, rozkwitły nadzieje”…

Obydwa wydarzenia cechują się zatem czymś, co można by nazwać spojrzeniem zwrotnym (w nawiązaniu do sprzężenia zwrotnego). Bo nie tylko biskupi, kapłani i świeccy kierują szczególnie w tych dniach swoje oczy na papieża i Rzym, ale także Ojciec Święty chce się wsłuchać w głos biskupów przybywających z wizytą ad limina i w głos Ludu Bożego, który ma wybrzmieć na rozpoczynającym się synodzie. Kościół ma bowiem taką naturę, że nie tylko papież, chociaż on najbardziej, ale także cały Lud Boży jest odpowiedzialny za zachowanie i przekaz nieskażonego depozytu wiary. W cytowanym już watykańskim dokumencie znajdujemy przypomnienie: „(…) na mocy namaszczenia Duchem Świętym otrzymanego w sakramencie chrztu, ogół wiernych «nie może zbłądzić w wierze i tę swoją szczególną właściwość ujawnia poprzez nadprzyrodzony zmysł wiary całego ludu, gdy ‘poczynając od biskupów, aż do ostatniego z wiernych świeckich’ ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i moralności»”.

Świadomość niezastąpionej roli Ludu Bożego sprawia, że Stolica Apostolska wzywa: „Pasterze, ustanowieni przez Boga jako «autentyczni stróże, interpretatorzy i świadkowie wiary całego Kościoła», niech nie lękają się więc słuchania powierzonej im owczarni. Konsultacja ludu nie oznacza przyjęcia w łonie Kościoła dynamiki demokracji opartej na zasadzie większości, ponieważ u podstaw uczestnictwa w każdym procesie synodalnym leży łączące wszystkich umiłowanie wspólnej misji ewangelizacyjnej, a nie reprezentowanie sprzecznych interesów”. Najbliższe dni mają być czasem takiego wsłuchania się Ludu Bożego w nauczanie Ojca Świętego i zarazem szczególnego wsłuchiwania się wszystkich pasterzy Kościoła w głos wiernych. Tego bardzo nam dzisiaj potrzeba.

Idziemy nr 40 (831), 03 października 2021 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
henryk.zielinski@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter