24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Śpiączka i aborcja

Ocena: 0
1466

Mariusz rok temu miał wypadek na rowerze. Jeszcze w lipcu jedyną formą jego kontaktu z otoczeniem było spojrzenie. Czasem, kiedy kogoś poznawał – próbował się uśmiechać. Jego bliscy wierzyli, że jeszcze wszystko jest możliwe, że wydarzy się cud. I wszystko zaczęło się zmieniać – po wszczepieniu stymulatora.

Tak samo było w przypadku córki pani Mieczysławy. Mała już podpisuje obrazki, pisze całymi zdaniami. Mariusz nawet w języku angielskim – pisze ładnie, równo, dużymi literami. Ostatnio napisał: „Lubię Beatę”. Beata, logopeda, poświęca mu sporo czasu i wysiłku. Mariusz ma uszkodzony ośrodek mowy. Na słowa mówione trzeba będzie poczekać dłużej. Tomasz z kolei jest pierwszym z pacjentów, który zaczął mówić.

Wszyscy są wybudzonymi ze śpiączki pacjentami, którym dwa miesiące temu w olsztyńskiej klinice wszczepiono stymulatory. Metoda japońskiego neurochirurga przynosi pierwsze, wymierne efekty. Lekarze mówią, że to niezwykłe tempo powrotu do sprawności, do niedawna nieosiągalne. Nadzorujący pacjentów prof. Wojciech Maksymowicz zapewnia, że przeszli już do pełnej świadomości. Stymulacja pozwala na lepszą rehabilitację, mniejsze jest napięcie.

Tomasz opowiada już o swoich planach na przyszłość, ale też o tym, co pamięta z czasu śpiączki: „Niektórzy ludzie mówią: jest w śpiączce, nic z tego nie będzie. A to jest nieprawda, ta osoba wszystko słyszy, widzi czasem mniej, ale słyszy na pewno. I rozpoznaje poszczególne głosy”. Słowa Tomka mogą napawać nadzieją – ale mogą też być niewygodne. Dla tych, którzy zatracili siebie i ufność. Jego głos – to głos sumienia. I dowód, że życie jest piękne! Że nie można nikogo zostawić, że trzeba wzajemnie się wspierać do końca, że warto ufać Bogu i pamiętać, że ma On dla każdego z nas swój plan. A dla mniej wierzących – że codzienna opieka bliskich czy lekarzy i żmudna rehabilitacja mają sens.

Piszę te słowa w dniach, kiedy słyszę, że żarty się skończyły – jak mówili najpierw politycy, a później kobiety. Protestowały, by faktycznie bronić dostępu do wolnej aborcji. Padały różne słowa, argumenty, często pojawiały się wulgarne gesty i hasła. I obawy, że świat zaleją teraz „bękarty, niepełnosprawni i chorzy”. A jeszcze tydzień wcześniej ci sami ludzie zachwycali się wynikami niepełnosprawnych sportowców na paraolimpiadzie...

I kiedy tak toczył się medialno-uliczny spór o prawo do życia – ja myślałem o tych wielkich radościach, jakie są udziałem leżących do niedawna w śpiączce osób.

Krzysztof Ziemiec
Autor jest dziennikarzem TVP

www.krzysztofziemiec.pl
Idziemy nr 41 (575), 9 października 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter