19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Przeciw kultowi zdrowia

Ocena: 0
2973
Nikt z nas nie lubi chorować i jeśli tylko pojawia się jakaś dolegliwość, szukamy wszelkich dostępnych sposobów, aby ją wyeliminować. Niektórzy jednak muszą z chorobą żyć na co dzień – cierpienie fizyczne jest ich nieodłącznym towarzyszem. Wielu chorych wie jednak, że od choroby ciała gorsza jest jeszcze choroba duszy.

Święta Teresa z Awili, której pięćsetną rocznicę śmierci będziemy obchodzić w marcu, dobrze wiedziała, co to znaczy chorować, a jednocześnie nie dać się cierpieniu fizycznemu, nie załamywać się, zwyciężać. Przez całe życie trapiły ją różnorakie choroby, a zwłaszcza dziwna dolegliwość serca, która powodowała codzienne mdłości i złe samopoczucie. Nie mówiąc już o trzyletnim paraliżu, którego Teresa doznała zaraz po złożeniu ślubów zakonnych. Sama zresztą zanotowała w „Twierdzy wewnętrznej”, że całe ciało może być chore, ale najważniejsze, aby głowa była zdrowa. Zdrową głową można prowadzić modlitwę wewnętrzną, do której „nie trzeba sił fizycznych, lecz tylko miłości i wprawy”.

Ktoś powie, że tak potrafili postrzegać chorobę tylko wielcy święci. A jednak spójrzmy na te niezliczone rzesze pielgrzymów, którzy ze swoim cierpieniem przybywają do Lourdes, prosząc o uzdrowienie, ale również ofiarowując je za zbawienie świata. Tymczasem świat podpowiada nam coś zupełnie odwrotnego. Pustkę powstałą na skutek odchodzenia od Boga zachodnie społeczeństwa starają się zapełnić „religią zdrowia” – jak mówi niemiecki lekarz i katolicki teolog Manfred Lütz. Stwierdza on w wywiadzie dla austriackiego tygodnika „Profil”, że to, co niegdyś ludzie czynili z miłości do Boga, obecnie czynią z miłości do… zdrowia, do siebie samego: pielgrzymowanie zamienili na wycieczki, marsze, bieganie; post na dietę; Mszę św. na medytację i jogę.


Lütz podsumowuje, że ostatecznie nie chodzi przecież o to, aby mieć długie życie, ale żeby było ono spełnione: „Od naszych narodzin do naszej śmierci mamy względnie mało czasu do przeżycia. Szkoda więc, że dla niektórych osób oznacza to: aby uniknąć śmierci, żyjcie tak, aby niepowtarzalny okres życia spędzić w studiach fitness i spa”. Lütz powołuje się przy tym na nieubłagane statystyki. W 2000 roku liczba Niemców uczęszczających do fitness klubów sięgnęła niemal 5 milionów, podczas gdy w tym samym roku liczba Niemców uczęszczających na niedzielną Mszę spadła do 4,2 miliona. Lutz, psychiatra i psychoterapeuta, swoją drogą autor bestsellerów, przestrzega, że tylko osoby mające porządne podstawy religijne nie traktują zdrowego stylu życia jako religii i ze spokojem podchodzą do własnego życia i zdrowia czy też – dodajmy – choroby. Zdrowie jedynie w 30 procentach zależy od środowiska i stylu życia, a aż w 70 procentach od uwarunkowań genetycznych.

Na koniec Lütz podaje jednak receptę: należy zabiegać o zachowanie właściwego umiaru. Zdrowy styl życia – jak najbardziej tak, ale zdrowie duszy – dwa razy tak. Przyklasnęłaby mu z pewnością święta Teresa, która dokładnie w taki sposób podeszła do swoich chorób. Kiedy nie dało się inaczej, leżała w łóżku i przyjmowała cierpienie. Kiedy nabierała sił, wstawała, zakasywała rękawy i brała się do pracy. We wszystkim zatem potrzebny jest umiar. I nie ma co tworzyć kultu ani zdrowia, ani też choroby jako takiej. Sama w sobie jest ona czymś złym, jedynie to, jak ją potraktujemy, może okazać się pożytkiem dla naszej bądź czyjejś duszy.

Stefan Meetschen
Autor jest dziennikarzem niemieckiego tygodnika die Tagespost
fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy
Idziemy nr 6 (489), 8 lutego 2015 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter