12 grudnia
czwartek
Dagmary, Aleksandra, Ady
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Okienko

Ocena: 4.36364
629

Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA już wpływa na rozwój sytuacji w świecie.

Jednoznaczny wynik amerykańskich wyborów z pewnością wpłynie także na decyzje dwóch największych partii politycznych w naszym kraju w sprawie ich kandydatów w wyborach prezydenckich w Polsce. Zarówno PO, jak i PiS wstrzymywały się z decyzją w tej sprawie, czekając na ruch konkurencji. Jak się okazało, było to również czekanie na sygnały płynące zza oceanu. Jedno wydaje się pewne: w tych wyborach nie wystartuje Donald Tusk. Wcześniej wcale takie pewne to nie było. Urząd prezydenta RP to jedyne, czego brakuje w portfolio dwukrotnego premiera rządu i „króla Europy”. Szramy na jego dumie po przegranej w 2005 r. rywalizacji z Lechem Kaczyńskim o fotel prezydencki nie da się już zatrzeć.

Kamieniem u szyi dla Tuska stała się jego wypowiedź z wiosny 2023 r. na spotkaniu przedwyborczym w Bytomiu. Padły tam twierdzenia o związkach Trumpa z rosyjskimi służbami, a nawet o zwerbowaniu go przez Rosjan przed trzydziestu laty. Nagranie z tego spotkania jest dla Tuska nie lada kłopotem. Gdyby wystartował w wyborach, rywale szybko by mu to przypomnieli. Dla Polaków wciąż orientujących się na Amerykę taki kandydat, skonfliktowany z przywódcą mocarstwa gwarantującego naszą niepodległość i niemający szans na poprawne relacje, byłby zatopiony. Na szczęście do wakacji prezydentem pozostaje Andrzej Duda, który zarówno z Donaldem Trumpem, jak i z przywódcą Chin Xi Jinpingiem ma relacje wyśmienite. W Polsce jest to za mało doceniane.

Nazajutrz po ogłoszeniu zwycięstwa Trumpa w PO podniosły się głosy, że w tej sytuacji to Radosław Sikorski byłby najlepszym kandydatem w wyborach. Lepszym niż uważany dotychczas za faworyta Rafał Trzaskowski. Można by się z tym twierdzeniem zgodzić, gdyby nie to, że Sikorski też miał niedyplomatyczne wypowiedzi o amerykańskim prezydencie elekcie. Jego partyjny rywal ze względów światopoglądowych i organizacyjnych bez trudu dogadałby się z Emmanuelem Macronem, ale chyba nie z Trumpem. Sikorski zaś, w odróżnieniu od Trzaskowskiego, nie ma na koncie antychrześcijańskich szarż, przez co ma większe szanse na poszerzenie swojego elektoratu. Zobaczymy, co zrobi PO.

A co w tej sytuacji zrobi PiS? Na razie trudno zgadnąć. Stanowisko w tej sprawie zostanie przyjęte jednogłośnie i wiemy, czyj będzie to głos. Niemniej wciąż mamy do czynienia z sondowaniem, a nie z poważnymi sygnałami. Decyzja polskich konserwatystów, którzy – jak pisałem przed siedmiu laty – weszli w buty sanacji (por. „Jak za sanacji?”) może być różna. Zwycięstwo Trumpa może ośmielić Jarosława Kaczyńskiego do wystawienia kogoś o radykalnych poglądach. Ale może też skłonić go do postawienia na kandydata, który od Sikorskiego różnić się będzie (tylko i aż) podpięciem pod inne centrum decyzyjne. Abstrahując od tych spraw, dla dobra Polski pożądane jest, żeby przyszły prezydent RP potrafił utrzymać dobre relacje z przywódcami USA i Chin równocześnie, co rozwijał Andrzej Duda.

Dla Kościoła w Polsce trwająca już, choć formalnie nie rozpoczęta kampania wyborcza oznacza chwilową odwilż. Wyhamowano prace nad związkami partnerskimi i depenalizacją aborcji. Przed miesiącem odbyło się pierwsze za tej władzy posiedzenie Komisji Rządu i Episkopatu, gdzie strona rządowa zadeklarowała wolę dialogu, a nie konfrontacji – jak dotychczas. Za kaucją zwolniono z aresztu ks. Michała Olszewskiego SCJ i urzędniczki. W ministerstwie edukacji zaczęły się spotkania w ramach podkomisji ds. religii w szkole, której celem jest wypracowanie takich rozwiązań, który byłyby do zaakceptowania przez stronę rządową i kościelną.

Ale uwaga dla ludzi Kościoła: to okienko pogodowe trwać będzie tylko do maja! Do tej pory rząd musi schować pazurki, żeby nie przegrać wyborów. Strona kościelna powinna ten czas maksymalnie wykorzystać, zanim „opiłowywanie katolików” powróci.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
kanał YouTube: Poza Salonem


henryk.zielinski@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 12 grudnia

Czwartek, II tydzień adwentu
Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe
Niebiosa, spuśćcie Sprawiedliwego jak rosę, niech jak deszcz spłynie z obłoków,
niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 11, 11-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do Chórów Anielskich 10-18 XII

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter