12 października
sobota
Eustachego, Maksymiliana, Edwina
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Odpowiedzialność zbiorowa

Ocena: 4.46
381

Czy księża są nieomylni? Nie. Czy po święceniach stają się świętymi? Nie. Czy więcej się od nich wymaga niż od osób świeckich? Tak. Bowiem „komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą” (Łk 12,48). To dlatego oczy wiernych skierowane są na duchownych w sposób bardziej wymagający niż w przypadku każdego innego człowieka, który nie dostąpił święceń kapłańskich. Czy słusznie? Z jednej strony tak. „Sakrament święceń przyjmującego go upodabnia do Chrystusa dzięki specjalnej łasce Ducha Świętego, czyniąc go narzędziem Chrystusa dla Jego Kościoła. Święcenia uzdalniają go, by mógł działać jako przedstawiciel Chrystusa, Głowy Kościoła, w Jego potrójnej funkcji kapłana, proroka i króla” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (1581). Stąd brał się jeszcze do niedawna wielki szacunek i niemalże cześć wiernych okazywana kapłanom. Stosunek wiernych do księży zaczął się zmieniać po Soborze Watykańskim II, kiedy to kapłan przestał być postrzegany jako „ikona Chrystusa Kapłana” (KKK 1142), czyli alter Christus, tzn. drugi Chrystus, a zaczął być bardziej odbierany jako z ludu wzięty i dla ludu ustanowiony. Tyle tylko, że jedno nie przeczy drugiemu. Co więcej, jedno i drugie jest prawdziwe.

Ale idźmy dalej. Powołanie kapłańskie zaczęto coraz bardziej postrzegać jako intratny zawód, który nie wymaga wielkiego wysiłku, a za to przynosi wymierne profity. Przyczyniły się do tego w ogromnej mierze media. To one wylansowały obraz bogatego księdza, jeżdżącego samochodem najlepszej marki i żyjącego na koszt społeczeństwa. Do tego dołączyły się w ostatnich latach skandale wykorzystywania seksualnego małoletnich z udziałem duchownych, po których przyklejono księżom łatkę pedofili. Jakby tego było mało, doszło kilka afer obyczajowych z udziałem księży, które rozegrały się na plebaniach. Jak to pogodzić z obrazem kapłana jako drugiego Chrystusa? To proste. Każdy z nas ochrzczonych jest świątynią Ducha Świętego. „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” – pyta św. Paweł (1Kor 3,16). A jak my się nieraz zachowujemy? Jakich haniebnych i niegodnych czynów potrafią dopuszczać się osoby ochrzczone i przystępujące do sakramentów? Niektóre. Tak samo bywa i w przypadku księży. Niektórych. Bo nasza ludzka natura jest słaba i ułomna. Tyle że kiedy sprawa dotyczy osoby duchownej, nagłaśniana jest w taki sposób, jakby dotyczyła co najmniej głowy państwa. Tygodniami wertowana w mediach aż do znudzenia, sprawia, że ludziom zostaje w głowie jednostronny obraz całego duchowieństwa, gdyż zaczyna działać tu zasada pars pro toto, czyli utożsamiania części z całością. I to w dodatku bardzo marginalnej części, a wręcz jednostek.

Jak sami nie lubimy być oceniani przez pryzmat grupy, tak nie powinniśmy oceniać innych kolektywnie. To największa krzywda, jaką możemy innym wyrządzić. Odpowiedzialność zbiorowa jest patologią społeczną, a nie sposobem na wykorzenienie złych praktyk. Obciążanie winą całych grup społecznych za występek jednostek kojarzy się z najciemniejszymi kartami historii społeczeństw. A tak się składa, że obecnie Kościół, jako jedyna instytucja, pociągany jest do odpowiedzialności zbiorowej za czyny poszczególnych duchownych.

Kiedy więc ktoś zaczyna źle mówić o księżach jako o ludziach Kościoła, może warto mu przypomnieć, że Kościół to my – my wszyscy: świeccy i duchowni. Bo my to kto? Obserwatorzy i komentatorzy? Nie. Wszyscy ochrzczeni jesteśmy członkami Kościoła Jezusa Chrystusa. I zdarza się, że niektórzy upadają, tak świeccy, jak i duchowni, a wówczas cierpi cały Kościół. Nie oznacza to jednak, że wszyscy jesteśmy winni. Ale wszyscy, jako wspólnota, powinniśmy takim osobom pomóc się podnieść i powrócić na drogę wiary. Od tego jest wspólnota. Nie od oceniania i wydawania wyroków.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Doktor historii Kościoła, dziennikarka i tłumaczka


redakcja@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 12 października

Sobota, XXVII Tydzień zwykły
Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego
i zachowują je wiernie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 10, 25-37
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego) 
+ Nowenna do św. Teresy od Jezusa 6-14 X
Nowenna do św. Jadwigi Śląskiej 7-15 X
 

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter