25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nie ma pokoju

Ocena: 4.7
2056

Rok temu, w czasie czarnej rewolucji, władza mówiła, że Pokój Społeczny jest najwyższą wartością i obiecywała, że będziemy ten pokój mieli, jeśli tylko zgodzimy się dalej żyć w społeczeństwie aborcyjnym. Przy tej okazji władza ogłosiła polityczny imperatyw natychmiastowego gaszenia ulicznych konfliktów z opozycją przez odrzucanie projektów, na które opozycja reaguje zbyt gwałtownie. I co? Nagięto sumienia posłów do bezprecedensowego w historii prawicy głosowania przeciw ochronie życia, „a tymczasem” – jak mówi prorok – „nie ma pokoju” (Jr 6,14).

W Polsce trwa dramatyczny konflikt o kształt sądownictwa, a rozmawiać należy o stanie sprawiedliwości w ogóle. Debata koncentruje się na przepisach, ale zrozumieć ich wartość i funkcję można tylko w kontekście działania państwa. Zmiany prawne powinny wzmocnić uczciwość i odpowiedzialność w sądownictwie. Tymczasem o kierunku zmian świadczą efekty działań zmienionej już prokuratury. Ta, mimo dokładnie uargumentowanych zawiadomień o przestępstwie doprowadzenia do śmierci małego Huberta w warszawskim szpitalu na Madalińskiego, nie potrafi od ponad roku podjąć działań, bo zapewne nie wie, czy przypominanie odpowiedzialności wiceprzewodniczącej PO akurat w tej sprawie władzy się politycznie opłaca. Czy na tym polegają rządy prawa i odpowiedzialność społeczna, którą mieliśmy prokuraturze przywrócić?

Gdy próbuje się pokazać ten pełny kontekst zmian, można usłyszeć sarkastyczne komentarze w rodzaju: „tym żyje teraz cała Polska”. Ci, którzy tak mówią, wierzą, że „cała Polska” to TVN, TVP i emocje, które one produkują. Ale Polska jest większa i ma większe problemy. Natomiast angażowanie opinii (szczególnie chrześcijańskiej) w namiętności gry o władzę funkcjonalnie służy właśnie do tego, żebyśmy nie myśleli o rzeczach najważniejszych, choćby w planie czysto roztropnościowym: co stanie się wtedy, gdy władza się zmieni. Celnie zwrócił na to ostatnio uwagę Piotr Zaremba.

O odpowiedzialność i pracę na rzecz wygaszenia tego konfliktu apelował ostatnio rzecznik episkopatu. Działania podjął prezydent. Ale dlaczego kierownictwo PiS w sprawach sądownictwa nie przyjęło od razu jego sugestii, że potrzebne jest budowanie szerszego poparcia i demokratycznej wiarygodności wprowadzanych zmian? Nie można prowadzić prawicowej polityki, nie można utrwalać i poszerzać większości – nie oglądając się na nikogo: na prezydenta Rzeczypospolitej, na autorytety społeczne z episkopatem na czele, na wyborców reprezentowanych przez Ruch Kukiz ‘15 (który najlepiej pokazuje narodową niereprezentatywność liberalnej opozycji), na środowiska niezależnej prawicy, bez których PiS nie zdobyłby w sejmie większości absolutnej.

Niezależnej prawicy Polska potrzebuje coraz bardziej. Prawicy, która będzie służyć najważniejszym wartościom – cywilizacji chrześcijańskiej i suwerenności Polski – szukając dla nich sojuszników, a nie jedynie prowokując wrogów, by „utwardzać” elektorat i uruchamiać kolejne strategie wyborcze. 


Idziemy nr 31 (617), 30 lipca 2017 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Publicysta, historyk, przez wiele lat czynny polityk; był m.in. marszałkiem Sejmu w latach 2005-2007, przewodniczącym KRRiTV, posłem do Parlamentu Europejskiego.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter