12 września
czwartek
Gwidona, Radzimira, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kościół w grze

Ocena: 5
661

Działanie Boga w Cudzie nad Wisłą niełatwo zewidencjonować, chociaż wskazują na nie wyraźne poszlaki. Przykładowo: dotarcie do Skierniewic pociągu z węgierską amunicją (22 mln pocisków), kiedy Polakom już się ona kończyła, a bitwa trwała na przedpolach Warszawy, zdobycie sowieckiej radiostacji, wreszcie pojawienie się nad Warszawą Bożej Matieri – jak zeznawało wielu bolszewików wziętych do niewoli. Sprzyjających Polakom „przypadków” było o wiele więcej. Ekspert od wojskowości płk Franciszek Arciszewski ocenił, że prawdopodobieństwo tak wielkiego nagromadzenia nieprawdopodobnych wydarzeń, jak w czasie Cudu nad Wisłą, jest jak 1 do 16 mld! Mimo to jak ktoś chce negować wpływ Boga na nasze dzieje, to może.

Trudno jednak zaprzeczyć roli, jaką w czasie Bitwy Warszawskiej odegrał Kościół katolicki. Przemilczanie roli ks. Ignacego Skorupki i wielu innych kapelanów służących żołnierzom posługą duszpasterską oraz przykładem, negowanie jednoczenia narodu w modlitwie, zwłaszcza na Jasnej Górze i w Warszawie, czy zaangażowania Stolicy Apostolskiej i jej nuncjusza abp. Achillesa Rattiego – byłyby zakłamywaniem historii. Jakoś wówczas nikt w Polsce nie mówił o nadmiernym angażowaniu się Kościoła i duchowieństwa w politykę – chociaż była to wielka, międzynarodowa polityka.

Tradycja angażowania się Kościoła i duchowieństwa w sprawy narodu i państwa sięga u nas chrztu Polski. Chrzest Mieszka I stał się fundamentem naszej państwowości. Sprowadzenie do Gniezna relikwii św. Wojciecha było argumentem za uwolnieniem się od niemieckiej kurateli. Włączaniem się w politykę była posługa św. Stanisława ze Szczepanowa, ks. Pawła Włodkowica, o. Augustyna Kordeckiego i św. Andrzeja Boboli. Nie można też pominąć roli księży Piotra Skargi, Stanisława Konarskiego czy Hugona Kołłątaja. W epoce powstań narodowych czynnie w politykę włączały się zakony, św. Zygmunt Szczęsny Feliński, ks. Stanisław Brzóska i wielu innych. Z naszych czasów wspomnijmy bł. Stefana Wyszyńskiego, św. Jana Pawła II czy bł. Jerzego Popiełuszkę. Czy robili coś niewłaściwego?

Nie ma takich sił politycznych, które by nie były zainteresowane poparciem Kościoła. Nawet komunistyczni władcy PRL mieli swoich „księży patriotów”. Zabiegali o udział duchowieństwa w pseudowyborach do sejmu. Władysław Gomułka i Edward Gierek szukali wsparcia więzionego wcześniej Prymasa Tysiąclecia, kiedy ich władza się chwiała. Szeroko rozumiana lewica chciała aprobaty św. Jana Pawła II przed referendum akcesyjnym do Unii Europejskiej. Papieskie zdanie „Od unii brzeskiej do Unii Europejskiej” było potem powtarzane jak mantra. Podobnie jak w kampanii prezydenckiej w nieskończoność powtarzane było nagranie Aleksandra Kwaśniewskiego podwożonego papamobilem z papieżem. I co?

Stawianie dzisiaj Kościołowi zarzutu o zaangażowanie w politykę jest manipulacją, której celem jest odebranie mu prawa głosu w sprawach publicznych, kiedy głos ten jest nie po linii danej partii. Jednocześnie ci, którzy perorują o zbyt bliskich związkach duchowieństwa z poprzednim rządem, nie widzą nic zdrożnego w obecności ich poręcznego księdza na eventach PO. Zwyczajnie, wszyscy chcą grać Kościołem. Tylko Kościół dla własnego dobra i dla zbawienia ludzi nie może sobie na to pozwolić. Ma ważniejszą, uniwersalną misję.

W poprzednim tygodniu wraz z innymi tygodnikami katolickimi czynnie „zaangażowaliśmy się w politykę”. Chodzi o inspirowanie do składania protestów przeciwko dyskryminacyjnej wobec ludzi wierzących, a zwłaszcza dzieci, młodzieży, ich rodziców i katechetów, polityce minister edukacji Barbary Nowackiej. Nasza inicjatywa spotkała się z dużym odzewem. Dla przykładu tylko jednego dnia w Podkowie Leśnej pod protestem podpisało się 676 osób, a w niewielkiej podtarnowskiej Lisiej Górze – 535 osób. Czekamy na informacje z innych miejscowości. Prosimy o podpisywanie apelu w internecie. Takie wtrącanie się do polityki jest naszym obowiązkiem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
kanał YouTube: Poza Salonem


henryk.zielinski@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 12 września

Czwartek, XXIII Tydzień zwykły
Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi
Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg w nas mieszka
i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 6, 27-38
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Stanisława Kostki 9-17 IX

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter