18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Koniec autokracji Merkel

Ocena: 0
1383

Gorzkie zwycięstwo Merkel – tak ogólnie określiły niemieckie media wygraną w wyborach parlamentarnych CDU. Gorzkie z kilku powodów. Głównym jest utrata przez chadeków aż 8 proc. głosów w stosunku do poprzednich wyborów sprzed czterech lat. Drugim powodem jest dostanie się do parlamentu i zajęcie trzeciego miejsca przez prawicową partię Alternatywa dla Niemiec (AfD), choć niemieckie media zrobiły wszystko, co tylko się dało, aby obrzydzić wyborcom to ugrupowanie. Kolejnym powodem – to, że SPD, z którego startował Martin Schulz i które zajęło drugie miejsce w wyborach, zdobywając jednak tylko 20 proc. głosów, zapowiedziało, że przechodzi do opozycji i nie będzie zawiązywać koalicji z CDU, jak miało to miejsce w czasie ostatniej kadencji rządu. To wielka porażka dla socjaldemokratów, pokazująca, że wysiłki Schulza, by zjednać sobie lewicowych i liberalnych wyborców, spełzły na niczym.

W istocie, media i sama Angela Merkel spodziewały się łatwego zwycięstwa, bo kto bardziej niż Niemcy lubi stabilność? A przez ostatnie lata media kreowały panią kanclerz na bastion w niepewnych czasach kryzysów. Co teraz? Angeli Merkel pozostaje jedynie stworzenie koalicji z FDP, czyli Wolną Partią Demokratyczną, która zajęła czwarte miejsce w parlamencie, i Zielonymi. Niemcy nazywają taką koalicję „Jamajką” – od kolorów partii, które odpowiadają jamajskiej fladze: czarno-żółto-zielonej.

Problem jednak w tym, że FDP pod przewodnictwem Christiana Lindnera w ostatnim czasie stała się bardziej prawicowa od samej CDU i jak na razie waha się, czy wchodzić w koalicję z chadekami. Lindner bowiem nie zgadza się z Willkommenskultur Merkel, i mówi o tym otwarcie. Do tego radykalna lewica nawołuje, że jeśli Merkel nie stworzy rządu, to powinno się rozpisać nowe wybory. Oczywiście dlatego, że lewica absolutnie nie chce zaakceptować 13 proc. głosów zdobytych przez Alternatywę dla Niemiec, która będzie w parlamencie prawdziwą opozycją. Jeszcze w wieczór wyborczy lider AfD zapowiedział, że będą „polować na Merkel”.

Wcześniej pani kanclerz nie miała w Bundestagu praktycznie żadnej opozycji, bo i nikt nie przeciwstawiał się stanowczo jej decyzjom szkodzącym nie tylko Niemcom, ale i Europie. Teraz to się diametralnie zmieni, i wszyscy się tego boją. Bo AfD z pewnością nie będzie milczeć. Niemieccy wyborcy nie powiedzieli co prawda zdecydowanego „dość”, ale dali Angeli Merkel nauczkę i ostrzeżenie: jeśli nie zmieni polityki, następnym razem wybiorą już tylko prawicę. Bo w tej chwili taka pozycja prawicy w parlamencie – AfD i FDP to razem ponad 23 proc. głosów – jest rzeczą niesłychaną. Zresztą gdyby nie tak bardzo krytyczne stanowisko mediów wobec AfD, ta partia z pewnością zdobyłaby jeszcze więcej głosów.

Wynik ten oznacza, że niemieckie społeczeństwo dobrze orientuje się w tym, co robi Merkel, i chce, aby coś się w kraju zmieniło. Nie umiało jednak postawić na jedną kartę i wybrać totalnej prawicy, ale, jak na warunki niemieckie, to i tak ogromna zmiana sił. Mimo wygranej Angeli Merkel można ją nawet porównać do triumfu prawicy w Polsce czy na Węgrzech. Nad tym lamentują niemieckie media, stawiając pytanie o koniec demokracji w ich kraju. A zdaje się, że jest przeciwnie, bowiem wraz z obecnymi wyborami kończą się autokratyczne rządy Merkel. To może być tylko zmiana na lepsze. 

Idziemy nr 40 (626), 1 października 2017 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter