Najważniejszy jest cel i wspólnota. Czyli coś, czego mimo dostatku młodym ludziom dziś brak. To jedyne w swoim rodzaju rekolekcje, których celem jest stworzenie przestrzeni spotkania osób kierujących się wartościami chrześcijańskimi. Kalwaria Pacławska, Tuchów, Hermanice, Kodeń, Rychwałd czy Wołczyn – to tylko kilka miejscowości, gdzie w te wakacje już odbyły się lub wkrótce się odbędą różne imprezy. Organizują je saletyni, franciszkanie, salezjanie, a często nawet działający w różnych wspólnotach świeccy.
Te spotkania to kilka dni refleksji, dyskusji, modlitwy, muzyki i przede wszystkim radości. To także różne koncerty czy pokazy filmowe. Występy gwiazd sceny i takie filmy jak ,,Bóg nie umarł”, ,,Karolina” czy ,,Mary’s Land. Ziemia Maryi” gromadzą wielką widownię. To dla młodych ludzi możliwość spotkania się we wspólnocie, by umocnić swoją wiarę, znaleźć odpowiedź na trudne pytania i problemy, a może i odkryć swoje życiowe powołanie i poznać nowych ludzi. Bo ważnym elementem ewangelizacji jest nie tylko modlitwa, ale i dyskusja, umiejętność obrony swoich argumentów i poznawanie wrażliwości innych. W dorosłym życiu bezcenne. Ale wybierają się tam także dorośli. Ci, którzy chcą zastanowić się nad sobą i swoim małżeństwem, nad relacją z dziećmi i rodzicami.
Głównym celem takich spotkań jest uświadomienie tym, którzy przyjadą, że życie jest piękne. Nawet jeśli dostarcza nam wielu łez, zawsze jest darem od Boga. To taka wspólna manifestacja radości życia. Tam jedzie się po prostu naładować – jak to mówił Lech Wałęsa – swoje duchowe akumulatory. Dopomóc w tym mają zaproszeni goście. I ja miałem tę przyjemność – w Kalwarii Pacławskiej. Wiem dobrze, że ta sama prawda opowiedziana przez kogoś, kogo „się zna”, ma inną siłę. Inaczej się tego słucha. I piszę to z pełną pokorą i świadomością odpowiedzialności, jaka na mnie ciąży.
Ale jak to mówią ci, którzy znają się na temacie – to ładowanie akumulatorów następuje w dwie strony. Sam nie wiem, kto bardziej korzysta – ci, którzy dają, czy ci, którzy są obdarowywani? Bo doświadczenie życiowe pokazuje, że dobro wraca do nas z podwójną siłą. Ewangelizacja niejedno ma imię i jest potrzebna każdemu z nas! Zatem do zobaczenia na szlaku.
Krzysztof Ziemiec |