29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Bo papież powiedział...

Ocena: 0
1356

Czy po adhortacji papieża Franciszka Amoris laetitia rozwiedzeni żyjący w nowych związkach mogą otrzymywać rozgrzeszenie i przystępować do Komunii Świętej? Odpowiedzi na tak postawione pytanie są niestety bardzo różne: nie; tak; nie, tym niemniej; tak, ale. I nie mówię tu o medialnym ferowaniu orzeczeń przez często niezorientowanych w nauce katolickiej dziennikarzy, ale o wypowiedziach biskupów i teologów. Wynika to m.in. stąd, że sam tekst adhortacji w pewnym stopniu pozwala na różne interpretacje.

Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego z Lesbos do Rzymu dziennikarz „Wall Street Journal” zadał papieżowi pytanie, czy w sprawie Komunii dla rozwiedzionych „pojawiły się nowe konkretne możliwości, które nie istniały przed publikacją adhortacji, czy też nie”. Na co Franciszek zauważył: „Mógłbym odpowiedzieć: tak i kropka. Ale byłaby to odpowiedź zbyt krótka. Zachęcam was wszystkich do lektury prezentacji [tej adhortacji], której dokonał kard. Schönborn, wielki teolog. (…) W tej prezentacji pańskie pytanie znajdzie odpowiedź”.

Temat kontynuował dziennikarz „Le Figaro”, który zapytał o przypis 351. Otóż w tekście papież pisze: „Ze względu na uwarunkowania i czynniki łagodzące możliwe jest, że pośród pewnej obiektywnej sytuacji grzechu (chodzi o tzw. sytuacje „nieregularne”) osoba, która nie jest subiektywnie winna albo nie jest w pełni winna, może żyć w łasce Bożej (…), otrzymując w tym celu pomoc Kościoła” (nr 305). Natomiast w przypisie do tego zdania czytamy: „W pewnych przypadkach mogłaby to być również pomoc sakramentów. Dlatego »kapłanom przypominam, że konfesjonał nie powinien być salą tortur, ale miejscem miłosierdzia Pana«. (…) Zaznaczam również, że »Eucharystia nie jest nagrodą dla doskonałych, lecz szlachetnym lekarstwem i pokarmem dla słabych«”. Dziennikarz chciał się dowiedzieć, dlaczego tak ważne – jego zdaniem – sformułowanie znajduje się w małym przypisie. W odpowiedzi Franciszek stwierdził: „Kiedy zwołałem pierwszy Synod, główną troską większości mediów było: czy rozwodnicy w nowym związku będą mogli przystępować do Komunii. A że nie jestem święty, to ta postawa trochę mi wadziła, a potem mnie zasmuciła. Bo ja myślę tak: dlaczego media, które mówią takie rzeczy, nie zauważają, że to nie jest ważny problem? Dlaczego nie dostrzegają, że rodzina na całym świecie przeżywa kryzys”.

Temat jednak pozostaje i nie jest jedynie teoretyczny, bo dotyczy tak ważnej sprawy jak spowiedź sakramentalna. Do tej pory obowiązywała jasna nauka, wyrażona m.in. przez Jana Pawła II w Familiaris consortio (nr 84) i potwierdzona przez Benedykta XVI w Sacramentum caritatis (nr 29), wedle której osoby rozwiedzione, żyjące w nowych związkach, nie mogą przystępować do Komunii, chyba że zdecydują się na życie „jak brat z siostrą”. Tej nauki trzymali się spowiednicy, choć trzeba zauważyć, że w krajach języka niemieckiego różnie to bywało. W każdym razie wydaje się, że jakakolwiek zmiana tej nie tylko dyscypliny, ale i doktryny Kościoła wymagałaby oficjalnej wykładni i głębokiego teologicznie uzasadnienia, wyrażonych w jednoznaczny sposób. W przeciwnym razie grozi nam zamieszanie, dezorientacja spowiedników i penitentów albo daleko idąca dowolność w sprawie tak ważnej jak sakrament pokuty. Już dzieje się tak, że niektórzy kapłani uważają, iż mogą dawać rozgrzeszenie rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach, bez spełnienia wyżej wymienionego warunku. Zdarza się też, że przychodzi do konfesjonału penitent, który wiedział, iż nie może otrzymać rozgrzeszenia z powodu sytuacji, w której żyje, a teraz wręcz wykłóca się o rozgrzeszenie, „bo papież Franciszek powiedział…”. Gdy tymczasem spowiednik uważa, że Franciszek nic takiego nie powiedział.

Zrozumienie i recepcja Amoris laetitia w Kościele wymaga czasu. Nadzieja w tym, że posłany przez Chrystusa Duch prowadzi nas do całej prawdy (zob. J 16,13).

Dariusz Kowalczyk SJ
dkowalczyk(at)jezuici.pl

Idziemy nr 19 (553), 8 maja 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter