28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wyścig z czasem

Ocena: 2.4
3279

Tracimy jako społeczeństwo czas na to, co w innych krajach zajmuje ludzi znacznie mniej. - mówi Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha, członek Narodowej Rady Rozwoju, w rozmowie z Patrykiem Lubryczyńskim

fot. Archiwum Centrum im. Adama Smitha

Polska gospodarka odnotowała w II kwartale spadek PKB o 8,2 proc. Najwyższy od 25 lat. Co to oznacza dla przeciętnego obywatela?

Problemy z utrzymaniem tej samej płacy i pracy. Skoro mniej wytwarzamy, mniej świadczymy usług, to też mniej osób będzie potrzebnych do pracy. Kiedy ustaną w firmach efekty znieczulenia pieniędzmi z różnego rodzaju tarcz, zaczną się dla obywateli problemy z pracą.

 

Jaką rolę odegrały tarcze antykryzysowe?

Chwilowego znieczulenia dla wybranych branż oraz przedsiębiorstw. Rząd mógł wykorzystać zamknięcie przedsiębiorstw do odebrania władzy biurokracji lub przynajmniej ograniczyć jej dotychczasową presję wobec przedsiębiorców. W czasie zarządzonej pandemii biurokracja została pozbawiona części uprawnień albo nie mogła ich wykonywać wobec firm. Rząd mógł wówczas przeprowadzić fundamentalne zmiany w podległym sobie aparacie tak, aby zaczął on m.in. respektować przyjętą rok wcześniej tzw. konstytucję dla biznesu, która formalnie poprawiała położenie przedsiębiorców wobec urzędników.

 

Jak pandemia wpłynie na oszczędności Polaków?

Na oszczędności obywateli większy niż pandemia wpływ mają decyzje Rady Polityki Pieniężnej, która de facto zlikwidowała oprocentowania oszczędności trzymanych w bankach. Pozostawienie ich w bankach nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, dlatego Polacy próbują z nimi uciekać w nieruchomości, złoto czy obce waluty. Jest to też skutek dodruku polskiego złotego i działań osłabiających jego wartość, a tym samym wartość oszczędności polskiego społeczeństwa. Trudno będzie ponownie przekonać obywateli do oszczędzania w narodowej walucie. Polityczne decyzje zmieniające wartość pieniądza będą miały na pokolenia trudne dziś do oszacowania i wyobrażenia konsekwencje.

 

Czy polscy przedsiębiorcy najgorszy okres mają już za sobą?

Przedsiębiorcy najgorszy okres mają przed sobą, o ile rząd nie dokona zmian, w tym obniżki podatków. Przez ostatnie lata rząd twierdził, że źródłem rozwoju polskiej gospodarki jest przede wszystkim wewnętrzny popyt, który zawdzięczamy pieniądzom z programu 500+. Zgodnie z dotychczasową logiką ekonomiczną rządu powinien on jak najszybciej odbudować tenże popyt, który w Polsce jest opodatkowany 23 proc. VAT, czyli jedną z najwyższych stawek w UE. Przy utrzymywaniu w Polsce tak wysokiego opodatkowania konsumpcji częściowy nawet powrót do poprzedniego poziomu popytu będzie czasochłonny. Tego czasu może nie przetrwać wiele firm oraz branż.

 

Jak można w takim razie pobudzić popyt w Polsce?

Rządzący w Niemczech dla pobudzenia popytu obniżyli czasowo podatek VAT, czyli od konsumpcji, z 19 proc. na 16 proc. Na obniżkę podatków w Niemczech zareagował polski minister finansów, oświadczając, że „nie możemy sobie teraz pozwolić na powrót do niższych stawek podatku VAT, bo gospodarka tego nie udźwignie”. Nierównowaga opodatkowania konsumpcji między Niemcami z 16 proc. VAT i Polską z 23 proc. VAT wynosi obecnie ponad 43 proc. Polacy wezmą udział w odbudowie popytu, ale po niemieckiej stronie granicy. Przez lata podobnie postępowali obywatele Niemiec, kupując taniej po polskiej stronie.

 

Jakie są perspektywy dla polskiej gospodarki, skoro u naszych najważniejszych partnerów gospodarczych też mamy recesję?

Kiedy w Niemczech zaczynała się recesja, wielokrotnie polscy przedsiębiorcy wykorzystywali ten moment do zwiększenia swojej obecności na niemieckim rynku. Zresztą sami niemieccy przemysłowcy, aby utrzymać się na rynku, szukali po polskiej stronie równie dobrej jakości towarów i usług, które były konkurencyjne. Polskim przedsiębiorcom byłoby znacznie łatwiej wznawiać działalność, gdyby rząd zlikwidował albo przynajmniej ograniczył czasochłonne biurokratyczne poddaństwo. W ostatnich miesiącach traciliśmy nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim czas. Spróbujmy go w części odzyskać.

 

Jak to zrobić?

Jeżeli obywatele mogą i chcą więcej pracować, to należy to docenić. Rząd powinien przynajmniej zlikwidować ZUS, składki i podatki od nadgodzin. Obywateli trzeba raczej zachęcać do intensywnej pracy, niż kusić wypoczynkiem. Tylko w ten sposób możemy odzyskać część czasu, który straciliśmy. Największe oszczędności czasu dotyczą czynności biurokratycznych. Administracja nie sprawdziła się w czasie pandemii, a jej działalność lub zaniechania pogłębiały tylko stan zapaści w naszym kraju. Rząd powinien przebudować administrację, która powinna dostarczać usługi najwyższej jakości, tak jak świadczą je dla nas firmy komercyjne. W Estonii minister, wprowadzając nową usługę, powiedział, że ma ona oszczędzać czas obywatelowi. Czy w Polsce będzie tak jak w Estonii, zależy wyłącznie od decyzji rządu. Czas nagli, zwłaszcza, że jesteśmy wciąż informowani o możliwości powtórzenia się sytuacji sprzed tygodni.

 

Mamy wyścig z czasem?

Pan premier już kilka lat temu zauważył, że estoński przedsiębiorca zużywa w ciągu roku na obsługę podatków ok. 150 godzin, a polski 260. Przedsiębiorca w Polsce traci niepotrzebnie dwie godziny tygodniowo, które mógłby przeznaczyć dla rodziny, na wypoczynek albo rozwój firmy. Tracimy jako społeczeństwo czas na to, co w innych krajach zajmuje ludzi znacznie mniej. Bezproduktywnie tracimy czas w kolejkach do lekarza, sędziego i urzędnika. Czas to pieniądz. Lata temu ekonomiści z SGH wyliczyli, że polscy przedsiębiorcy tracą na niepotrzebnych i szkodliwych przepisach około 70 mld zł rocznie. W Polsce niepotrzebne są kolejne tarcze, tylko likwidacja przepisów oraz procedur zabierających nam czas, którego nigdy nie mamy w życiu za dużo.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter