23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Szczupłe zarządzanie

Ocena: 0
2560

Łatwe pieniądze psują instytucje, a marnotrawstwo ma wiele twarzy.

fot. pixabay.com / CC0

Po II wojnie światowej firma Toyota wprowadziła nowe podejście do produkcji: opartej na elastyczności, eliminowaniu marnotrawstwa i ciągłym doskonaleniu. Ten system zarządzania produkcją spopularyzował się w latach 90. pod nazwą lean management (szczupłe zarządzanie). Mówiąc najprościej, chodziło o produkowanie wyłącznie tego, na co był zgłaszany popyt, i w potrzebnych ilościach. Równocześnie przeprojektowano systemy produkcyjne w sposób, który umożliwiał szybkie wykrywanie i eliminowanie błędów oraz odstępstw od standardów.

W porównaniu z produkcją masową szczupła produkcja zużywa o połowę mniej wszystkiego: ludzkiego wysiłku w fabryce, przestrzeni produkcyjnej, inwestycji w narzędzia, pracy inżynierów przy opracowywaniu nowego wyrobu, w dwukrotnie krótszym czasie. Na przełomie tysiącleci systemy „szczupłe” zaczęły być wdrażane w podmiotach z sektorów nieprodukcyjnych.

W szczupłym zarządzaniu kluczowe znaczenie ma określenie, co klient postrzega jako wartość. Pozwala to eliminować czynności, które nie dodają wartości. Czyli chodzi o zdecydowaną walkę z marnotrawstwem. Wartością dla klientów są m.in. jakość, funkcjonalność, cena, wygląd, dostępność w danym miejscu i czasie, usługi dodatkowe i terminowość dostarczenia. Wszystko się dostosowuje do tego celu.

Dzieła charytatywne czy ewangelizacyjne różnią się istotnie od zwykłej produkcji czy usługi. Niemniej jednak mają swój aspekt doczesny, którego nie można lekceważyć. Szczególnie jeżeli takie inicjatywy są prowadzone przez świeckich wypełniających swoją misję w świecie. Z tej przyczyny można również w tych dziełach zastosować doświadczenia zdobyte w innych przedsięwzięciach. Dochodzi też obowiązek wynikający ze sprawiedliwości. Osoby wspierające np. seminarium, uczelnię czy jakąś inicjatywę charytatywną zasługują, aby ich datki były szanowane i odpowiednio administrowane. Oczywiście że tak samo uczciwie trzeba zarządzać pieniędzmi z kasy państwowej czy innych funduszów międzynarodowych. Ponadto łatwe pieniądze psują instytucje.

Marnotrawstwo ma niesamowite zdolności adaptacyjne. Ma ono wiele twarzy: przerost kadr, niewykorzystanie kompetencji pracowników, nieprzemyślane zakupy, brak budżetu, niesolidna rachunkowość, megalomania w budowach… Dla osoby wierzącej w tle zawsze jest przykład Jezusa, który szanował wdowi grosz.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter